Gwiazda życia
W jednym tańcu ubrałeś mnie w swe
słabości,
Pod gwiazdami wyskoko zawieszonymi
byliśmy my... tańczyliśmy,
Nagle gwiazda mego życia spadła,
życzenie spełniło się
Siedzieliśmy na ławce a TY,
szeptałeś mi ciche ,,kocham".
Szczęśliwa gwiazda mego życia
miała nas w swej opiece...
Spadła
Znalazła kogo innego, opuściła mnie...
Gwiazdko powróć proszę !
autor
ona*
Dodano: 2007-06-04 19:26:02
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
może chociaż spadając spełniła czyjeś życzenie.