I gwiazdy...
W gwiazdach odpowiedzi szukam
z nadzieją że ich blask
roztopi lód mojego muru.
Muru którym otoczyłam moje ja
A księżyc płynąc po niebie
zrzuca na oczy zasłonę.
Ona nie widzi mej
w łzach zalanej twarzy
i co dzień odchodzi
autor
TYNCI@
Dodano: 2007-04-22 00:00:53
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.