Gwiazdy
Mieszkałem na wzgórzu
tam gdzie gwiazdy spadają z nieba
Samotność była mym domem
utkanym z pajęczyn ciszy
Wtedy zjawiłaś się Ty
Otworzyłaś zamurowane drzwi
Wzięłaś moje serce
i dałaś mu życie
Tej nocy nie widziałem gwiazd
Dziś znowu mieszkam na wzgórzu
Wiatr jest mym przyjacielem
Teraz wiem, że bawiłaś się mną
Brałaś, nie dając nic w zamian
lecz twe ślady wciąż tkwią we mnie
lecz me serce wciąż płacze
z tęsknoty lub żalu
Gwiazdy znów spadają z nieba
a ja….razem z nimi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.