Gwiazdy, Łzy
Dla Bożeny
Jak gwiazd tu, tyle,
tak wiele światow,
złap moją dłoń.
pocałuj mą skroń,
Głebokim spojrzeniem,
Tym pięknym wzrokiem,
wybrzeżem lazurowym,
Zaprowadź mnie tam
gdzie obawiam sie myśleć,
gdzie myśli szybują przy sercu jak ptak
gdzie każde słowo, każdy gest mały
tworzy miłość i wielkie uczucie,
gdzie kochamy siebie,
gdzie znikają odczucia,
Tam razem spoczenimy,
blisko, nago, spleceni w rozkoszy
otuleni doznaniem,
każdy ruch celebrując,
świętować dotknięcie,
Kochając marzenia, kochając marzenia.
Wśród gwaizd zasnąc razem,
utonąc wśród światów,
Łzy jak gwiazdy spadające
znaczą na policzkach światła promienie,
i choć po łzach w głowie nie rodzi sie
żadne życzenie
bez łez takich, życie więzieniem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.