Gwiazdy u stóp
Ciepło
umarło za wcześnie.
Nie, nic nie mów
nie uwierzę.
W chmurnym płaszczu
bezwartościowe słowa,
idź swoją drogą,
idź,
nie podążę za tobą.
Ból teraz kochankiem
rozsadza rozpalone czoło,
przy stopach strącone gwiazdy
z cieniami marzeń.
Nocne łzy
spływają w ciszę
najczystszą rzeką.
Dziękuję M.Sz.
autor
Biala dama
Dodano: 2009-07-05 00:18:05
Ten wiersz przeczytano 767 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
ładny, ale bardzo smutny ,... logiczne ,bo rozstanie
nigdy nie jest wesołe i strata złudzeń ...
Oczyszczajace lzy wroza odnowe...i lepsze
jutro..pozdrawiam
najczystrze lzy noca splyna odrodza tez Twoje marzenia
gwiazdy ponownie rozblysna w dali moze to kiedys
zwiazek ocali...twoj wiersz to chyba zyciowe
doswiadczenie
Ból i smutek, delikatnie, płynie rzeką słów, tworząc,
piękny wiersz...
piękna, delikatna liryka, pozdrawiam
zgoda na łzy, oczyszczają duszę. Pozdrawiam
Wiersz mi się podoba, przemówił do mnie... tym
bardziej, że ostatnio czuję coś podobnego. Mam
nadzieję, że bajka z tego wiersza się dla Ciebie
dobrze skończy. Pozdrawiam. I oczywiście plus.
Nic nie odkryłeś nowego "robson10"poza tym że wiersz
jest dobry a że kobiecy bo przez kobietę napisany, ale
to każdy wie. Uniżność Ci chyba nie pomoże chociaż
staraj się bo kto to wie.
wszystko na miejscu poza jednym nie dość szczęśliwie
dobranym wyrazem "rozpalącym" czoło, tak myślę co
by mogło zastąpić, rozpalającym - ale zwiększa ilość
sylab, może "rozżarzone czoło" -to samo znaczy i nie
rzuca się w oczy, że coś przekombinowane.
Kobieco napisany podoba się
łzy spłyną i zaschną...pozdrawiam