Gwiazdy świecą na szczupło
Bóg musiał być mężczyzną. puder i
pomadka,
w lusterku odbicie, wieczna dieta. fenomen
kreacji
ikony piękna i boskości. kształtowana
świadomość
na obraz i podobieństwo.Tylko anoreksja.
format.
proces odbiorczy nie podlega dyskusji.
balast za okno.
własna podróż ponad poglądami netto
ważona.
pozor ! inaczej odpadasz. pryncypat ma
czerwone
paznokcie. perła bez korony tylko raz
imienna.
do fabryki snów w kolejce po przydział,
miejscówki
dla bladokostnych. zbyt grubi na przemiał.
silikon, złoty
strzał z botoxu. sziwa też ma kilka
twarzy.na pohybel
niewiernym. Tomasz maczał palce a powinien
lizać.
na karnawał bez maski nie wpuszczają.
dziesięć kilo
starsza, czerwoną sukienkę sprzed paru
sezonów
zakaszę wysoko, w remizie odtańczę
kankana.
Dziękuję AS-ie, poprawiłam :)
Komentarze (11)
fajnie napisany z wyczuciem rytmu, mozna by nawet rzec
porywa z tematem rozprawiłaś sie wiście swoim stylu ;)
- pozdrawiam:)
Wiersz Małgosiu zadziorny - ale z Ciebie złośnica :)
Co do odbioru oryginalnie, z pazurem. Bardzo mi się
podoba. Ta niepokora, buńczuczność - a niech Cię ...
/uściskam :)/
Oryginalne ujęcie ale problem niestety bardzo duży w
dzisiejszych czasach.
Noooo. I to mi się podoba! Małgosiu! :)) Pozdrawiam
ciepło! PS: Tak sobie po przeczytaniu Twojego wiersza,
wyobraziłam sobie Boga-otyłego ;). Oczywiście, to
tylko wyobrażenia. Dzisiaj już zdążyłam zauważyć, iż
krążą wśród nas "obrońcy religii" ;)).
świetny opis, fantastyczne przenośnie i wciągasz i
później się tylko bawisz w remizie, pozdrawiam
cieplutko :)
Włączam komputer, a tu taaaakie śniadanko i od razu
micha adekwatnie w stronę ciepłowiosennej pogody się
śmieje, karmisz do syta i wraz z Tobą tego kankana
odtańczę, może parkiet w remizie wytrzyma i moją
nadwyżkę, a talentu to i tak Ci zazdroszczę i tylko w
tym widzę zgrzyt (poskręcanej zazdrości nogi mogą
tempa nie wytrzymać):)))
Również szepnę delikatnie o tym feminizmie... Mnie
powala "proces odbiorczy nie podlega dyskusji" -
świetniaste. :)
...no aż tak bardzo feministyczne to nie
jest..:))+pozdrawiam
Tak trudno to u Ciebie jeszcze nie było , ale
powiadasz,że jak wszyscy to wszyscy zdrowo mieszają bo
taka moda ok może być i jak trzeba to Wszechmocnemu
można i paznokcie pomalować (skoro ma być na wzór i
podobieństwo)a ja i tak wyczuwam w tym wszystkim, że
to co Bogu to Bogu a co Tobie to Tobie i się nie dasz,
bo Ci się po prostu należy tak jak ten kankan w
remizie.
zaskoczyłaś bardzo...:) pozytywnie:) w przedostatnim
wersie jednak "sprzed", ponieważ jest to przyimek
przyłączający "sukienkę" do "paru sezonów"; np
podobnie zapiszemy "fotografia sprzed kilku lat";
pozdrawiam:)
jako wyznawca patriarchatu i męski szowinista
przyznaje ,że oryginale ujęcie tematu lecz
seksistowskie i z feministycznym zacięciem! Sprawa
to niedawno odkryta: Bóg to hermafrodyta!