Gwiezdna noc
A kiedy gwiazdy włosy Swoje czeszą
na dłonie me miłosny spada pył.
I kobiecością pachnie moje ciało
czułością słów namiętność wzbudzam
Byś
Na chwilę oczy przymknął i nieśmiało
w marzeniach pieścił i całował mnie.
By Twoich zmysłów żądze rozpalone
pragnęły pieścić i dotykać mnie.
Dłońmi zagarnę Twoje podniecenie
muślinem ust przyprawię Cię o dreszcz.
Abyś mógł marzyć,marzyć,marzyć
by gwiazdy znów czesały włosy Swe.
autor
madi57
Dodano: 2010-11-30 23:03:12
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podchodzi mi pod erotyk...