Hades
trupa oczodoly
wgapiaja sie
niczym sepy pazerne
rozszarpujac rozgrywajaca sie w nich
pustke stezenia posmiertnego
pozerajac swym martwym spojrzeniem
wszystko co zostalo we mne na dnie
na ktore sie staczam
roztrzaskujac sie o czarne wody
Styksu pelne czaszek
otulajace mnie niczym
choroba pelna suchego trzasku
w zwierciadle nieprzeniknionej tafli
patrze na wlasna smierc
i pogrzeb posrod roz klujacych
wyrzezbionych z niejstniejacego
milosierdza Eryni
Komentarze (1)
Skad takie "makabryczne" wizje u Ciebie?
Troche optymizmu..to pomaga w zyciu..
jest piekna jesien..swiat uklada sie do snu
a Ty .." karmisz sie smircia" !!