Hallo, hallo...
Z przymrużeniem oka ;)
Nie mam czasu na pisanie,
bo zajmuje się zwyczajnie swoim życiem
Tylko nieraz po północy,
gdy rozczesze śliczne włosy,
moje własne
i gdy się w poduszkę wtulę,
nie...
nie... już się nie rozczulę
raczej (tak przynajmniej myślę).
Wtedy ze zmęczenia padam
i choć rymy względne składam,
wolę baśnie.
Te prawdziwe z życia wzięte,
gdzie nadzieja na zakręcie
wciąż nie gaśnie.
(Ach... znów zrymowałam)
Uśmiech losu się przygląda ze spokojem,
by za moment
tak znienacka
pstryknąć w dzwonek.
W życia dzwonek.
Czekam zatem...
Wyjdę sobie w noc gwiaździstą
z nim na spacer.
Otulona jasnym światłem
nie inaczej.
Z dala od ruchliwych ulic,
które milkną w horyzoncie
wielkich marzeń.
Marzeń właśnie.
Wszechświat zawsze sprzyja marzycielom. Paulo Coelho. Wszystkim pozytywnie zakręconym życzę miłego wieczoru w ostatnią sobotę lipca.
Komentarze (15)
Skoro nie masz czasu na pisanie, to może znajdziesz
chwilę na dobry sen? A jak się już dobrze wyśpisz i
będziesz chciała coś dobrego przeczytać to wal jak w
bordowy dym.
Kolorowych snów :):)
Zatem nie śpij po północy :)
Pozdrawiam
Miło jest choć na chwilę odpłynąć w baśniowy świat:)A
co do poezji to znajduje się ona wokół nas, trzeba
tylko ją odpowiednio pochwycić.
Pozdrawiam.
Marek
Pięknie, ciepło na dzień dobry, spełnienia marzeń,
pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli.
Życie to też poezja pisana naszymi krokami
Pozdrawiam serdecznie :)
Jeśli uśmiech losu nie chce się uśmiechać zawsze można
spróbować go rozśmieszyć ;)
Fajny tekst :)
Sympatycznie i z humorem. Cóż warte byłoby życie bez
marzeń?
Niech się spełniają Gosiu :):)
Świetnie leciutko i z rymami jak lubię - marzenia kto
ich niema bez nich byłoby szaro i smutno...
pozdrawiam serdecznie:-)
To nie pozostaje nic innego, tylko marzyć...
Oby tylko nie zapomnieć o życiu tu i teraz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Hallo, hallo...fajnie spacerujesz z życiem w
gwiaździstą noc, bardzo sympatycznie u Ciebie :)
Fajny :)))
Pozdrawiam :)
Mam sporo z peelki w wierszu, też nie mam czasu na
pisanie, ale wciąż jestem marzycielką, myślę, że życie
bez marzeń jest dużo uboższe, a Twój wiersz Małgosiu
mi się podoba, pozdrawiam wieczornie :)
Rymuj, rymuj - rym nie szkodzi,
chociaż nosem kręcą młodzi :)
ale jak już napiszesz- to jest co poczytać, z
zachwytem.
I przecudnie zrymowałaś, miłe chwile nam tu dałaś,
dzięki za to - bo w to lato wszyscy tutaj rymujemy i
oklaski wciąż dajemy. Zatem - brawo.