halloween
Pierszy raz kiedy to widzialam
o zgrozo myslalam.
Nagrobki na podworkach,krzyze,
trumny,diably, smierc z kosa
przed domem stala.
Przebrane dzieci chodza
z koszyczkami i slodycze zbieraja.
Kiedy szlam po Manhattanie ,
jakbym w piekle byla.
Kostuchy ,wampiry,diably
z widlami,wszyscy dziwnie poprzebierani
ze na ich widok niedobrze sie robilo.
dzis mnie to nie przeraza nie drazni.
Widocznie oswoilam sie z tym zwyczajem
lecz sama nigdy bym sie nie przebrala
i ze smierci sie nie smiala.
Komentarze (36)
Moje dzieci uwielbiają Halloween, lecz dobrze wiedza,
że ja tego święta nie znoszę . Co roku ta sama nutka,
dzieciaki jej hura halloween nawet nie zdarzę nic
powiedzieć a one radośnie wołają , tak mamo wiemy nie
cierpisz tego swieta. Zawsze jednak razem w skupieniu
obchodzimy na drugi dzień Wszystkich Świętych i Dzień
Zaduszny. Kompromis. Ciekawie Halinko o tym mówisz.
Pozdrawiam serdecznie.
Co kraj to obyczaj,
ponoć on z Meksyku przyszedł,
wiem,że tam na wesoło
obchodzą halloween.
Do nas niestety też to święto
przyszło,a ja wolę naszą polską
tradycję.
Pozdrawiam serdecznie Halinko:)
Ja też bym się nie przebrała... Pozdrowienia 'D
trafne słowa ,piękny przekaz
a swoją drogą już bym wolała gdyby za świętych się
przebierali
ich wołać trzeba
SERDECZNIE DZIEKUJE ZA KOMENTARZE I GLOSY,niejestem w
stanie nic wiersza zmienic,usypiam,pozdrawiam
serdecznie
Halinajaw, to my jesteśmy na "Pani"? Ze wszystkimi w
Necie i światku literackim zwykle jestem na "Ty", ale
jeśli ktoś woli inną formę, to się nie obrażam. Tylko
pytam, czy rzeczywiście? - to nie pomyłka? :)
Ja chyba też nie umiem-:) Pozdrawiam halinko, ładny
wiersz-:)
no tak, Halloween budzi wiele kontrowersji, ja tez mam
mieszane uczucia; ciekawe refleksje
Halino, dziękuję Ci za komentarz pod moim wierszem.
Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię swoim komentarzem?
Nie było to moja intencją. Proza to dla mnie nie jest
ujma, po prostu inny gatunek literacki niż poezja - i
tyle. :)
Nastały czasy profanacji wszelkich wartości i
efekciarstwa.Nie jest ważne
czy pozytywnie-byle silnie.O tempora!Pzdr.
Ludzie szukają emocji, dreszczyku, lecz czy każdy
sposób jest dobry?
Dobrze, że poruszyłeś ten temat, jak dla mnie budzi on
duży niesmak.
Pozdrawiam serdecznie:)
co kraj to obyczaj jestesmy istotami
które do wielu nowości bardzo szybko sie potrafią
dopasować
pozdrawiam
Ładnie opisałaś:) ...pozdrawiam serdecznie:)
Nie przenośmy amerykańskich tradycjii do Polski a
zwłaszcza halloween! Też się zgadzam z Adaśko, że to
jest na siłę przenoszone do nas. Nie lubię tej
okropnej tradycji!
Bardzo ciekawe spojrzenie na importowane święto... A
przy okazji zaproszenie do dyskusji. Pozdrawiam.:)
Bardzo ładny, plastyczny obraz. Poznać można po nim
dar obserwacji Autorki, a po treści doświadczenia,
przez które przeszła PeeLka, niczym przez piekło
życia.
I to właśnie podkreśliłbym przede wszystkim na Twoim
miejscu.
Powiedzmy w taki mniej więcej sposób:
+ + +
Nagrobki na podwórkach krzyże
trumny diabły śmierć z kosą
przed domem
Dzieci z koszyczkami
zbierają słodycze
kiedy idę Manhattanem
jak po piekle
Kostuchy wampiry
diabły z widłami
już mnie nie przerażają
Oswoiłam się z Halloween
lecz sama bym się nie przebrała
ze śmiercią ciągle mi nie do twarzy
+ + +
Pozdrawiam serdecznie.