Hallskiego portret własny...
Nie jestem zbyt systematyczny
i pracowity - półka nie ta...
Raczej leniwy, chaotyczny
i nieżyciowy, ot - poeta...
Za nic mam umiar i rozsądek,
kanony ważę sobie lekce,
na biurku miewam nieporządek
i często golić mi się nie chce...
Bywam złośliwy, ironiczny
- co otoczenie mi wytyka -
czasem zaś jestem nostalgiczny;
tak, jak przystało na liryka...
Na listy rzadko odpowiadam,
za nic mam daty, kalendarze,
i tak naprawdę chętnie gadam
z tymi, których sympatią darzę...
Ubieram dość nieschludne szatki
- bym krawat nosił nikt nie słyszał -
no jednym słowem okaz rzadki:
Hallski, albo po prostu Misza…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.