Handlarz
Przybywam w pokoju,
Zacny ziemianinie!
Chętnie sprzedam Ci buteleczkę bogactwa,
Bo jesteś w potrzebie?
A może kryształ szczęścia,
Któż by się oparł wiecznemu szczęściu!?
A może wodę młodości,
Wszak, młodość to piękność, a piękność to
szczęście?
Kartę wieczności,
Któż nie chciałby załatwić wszystkich spraw
do końca?
Korzeń mądrości,
Być podziwianym i uznawanym?
Szkatułkę prawdziwej miłości,
Podaruj ją osobie, a miłość was połączy na
zawsze.
To co nieosiągalne?
Czegóż można pragnąć bardziej, niż to co
niemożliwe?
W zamian chcę twą duszę, jedynie
To przecież niewiele.
Na cóż ci dusza, skoro posiadać możesz tak
wiele!?
Komentarze (1)
Realne, wielu takich handlarzy w dzisiejszych czasach,
także sprzedających dusze. + Dobrze to uchwyciłeś