Hardy
Dedykuję Magdzie OK
Po kilku latach przyszedł moment na
spotkanie,
ale to nie czas na płakanie, bo trzeba być
silnym, twardym i bezwzględnym, a przy tym
ostro konsekwentnym!
Od dawna pracuję nad tym, aby mieć serce
z kamienia i żeby to doprowadziło moją
miłość
do bezlitosnego krwawienia. Kiedy miłość
wreszcie we mnie umrze, to dopiero
prawdziwy
Raj ujrzę!
Wtedy będę tym, kim zawsze być pragnąłem
-
czyli potępionym upadłym aniołem.
autor
Derealizacja
Dodano: 2004-12-19 09:00:20
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.