Harmonia
Budzi cię pierwszy promień słońca
to dla ciebie brzęczy i pachnie łąka
Zanurz dłoń w rzeki spokojną toń
rzeka i ty stajecie się harmonią
Widzisz to, rzeka ma prawo być
Wystarcza jej tyle co ma, co ma
Jej spokój wnika w twoje myśli
Jest po to, by uleczyć twoje rany
Połóż się na pachnącej trawie
czujesz, trawa przylega do ciała
chłonie słońce i tętni życiem
Dlaczego, więc człowiek ucieka
odebrać sobie prawo do szczęścia
Wszystko jest, tak doskonałe w miłości
pąki drzew, kwiaty , góry i potoki, ocean
spokojny
wybrzeża mórz, głębie wód ogrzewane
słońcem
Spójrz, dziś to niebo jest niebem, bez bomb
i wojny
Komentarze (7)
Bardzo interesujący wiersz, pozdrawiam :)
Pięknie:)pozdrawiam cieplutko:)
Ech ta miłość, cóż bez niej byłoby warte nasze życie:)
Ładna refleksja.
Pozdrawiam
Marek
To niebo nad nami, popatrz jakby nasze,
spróbujcie nam je zabrać...judasze!
Pozdrawiam Betko.
harmonia - właśnie - uwielbiam wtopić się w naturę :)
Piękny wiersz,pozdrawiam:))
Dziękuję za komentarze:))))