Hasło
dribble historyczne
– Kochanie, nasz Andrzejek jest geniuszem
informatycznym!
– Bajki, przecież ma dopiero cztery latka.
– Nie wiem, jak to zrobił, ale odgadł hasło
do mojego laptopa. Bardzo trudne, o mało
znanym wydarzeniu sprzed setek lat.
– A jakie to hasło?
– Nie uczą tego nawet na studiach
historycznych. Rok kanonizowania Dominika
przez papieża Grzegorza IX…
Komentarze (38)
Nie wiem, Amorze, czy tak łatwo. Trzeba znać bardzo
małe znane szczegóły z historii ;)
Cztery cyfry można trafić z hasłem.
Mario, tak już jest, życie przyspieszyło, czasem aż
zbytnio, jak dla dorosłych. Nie zahamujemy jednak
tego... a dzięki temu świat się rozwija :)
u mnie podobnie
ledwie wyszli z pieluch a już mądrzejsi od dziadków
Poczekaj, poczekaj... zapominasz, że jak/jeżeli
pojawią się wnuki, to one też będą chciały pograć...
;)
Mam dwoje dorosłych :-))) wystarczy ;-))) na 500+ lasa
nie jestem ;-))))
A kiedy miałem powiedzieć? Mówię, kiedy się o Twoim
problemie dowiedziałem.
Podziękuj, może metoda przyda się przy następnym ;)
Teraz mi to mówisz ;-)? A ja młodemu dwie gry musiałam
kupić :-))) i tak mało... chciał 5 ;-))))
Aniu, teraz młodzi uczą starszych... i jak tu
autorytet zachować? ;)
PS. Najlepsze są najprostsze sposoby - wystarczyło
wyjąć baterię z laptopa i razem z zasilaczem
schować... żaden haker wtedy nie włamie się ;)
Zdzisiu młody miał 7 lat :-) po prostu chciał nowe
gry... więc mamci lapcia zhakował :-))) taka bestyja
była mała
Wiktorze masz szczęście ;-)))) bom już focha miała
strzelić ;-)))
Sari! - kocham blondynki:) - nawet jasnowłose:))) -
zmyślne są...
:)
Aniu, dobrze, że mały pamiętał, jakie hasło wstawił
:)))
PS. Już Wiktorowi pisałem, że nigdzie nie wspominałem
o blondynce... nawet nie wiadomo, który z rodziców co
mówi ;)
Zdzisiu mój synuś jak był mały to mało, że moje hasło
złamał to jeszcze swoje wstawił... musiałam młodego
przekupić ;-))) i nie miałam 1234 ;-))) takie to
dziecka bywają :-))) pozdrawiam
Wiktorze ? Masz coś do blondynek ? Hmmm ?
Wiktorze, ani słowem nie wspomniałem, kto mówi do kogo
o synku-geniuszu... ;)
Marylo, zgadzam się, gdyż dzieci mają otwarty umysł,
bez przeszkadzających naleciałości.
Również pozdrawiam :)