Hazard
Niewiele trzeba by tą grę rozpocząć
Tempo jest szybkie, nie można odpocząć
Rzucenie kości jest nie do cofnięcia
Zwlekanie z czasem powoduje cięcia
Stawką w tej grze jest Wasze życie
Świat, do którego należycie
To wszystko przez narkotyk może zginąć
Jak zwykła wódka – alkohol
przepłynąć
Stłuc się jak lustro w odłamków stos
I czyj wtedy podzielicie los?
Przypominać uwięzione ptaki
Będziecie
Mieć niekontrolowane ataki
To chcecie?
Nocami, dniami, głód zaczniecie czuć
By to minęło, będziecie się kłóć
Trucizną ugasicie pragnienie
Lecz i tak znów powróci suszenie
Wybór należy do Was
Bogiem nie jest żaden z nas
Zacznijcie się nareszcie wspierać
Przejrzyjcie na własne oczy
Przestańcie z głupoty umierać
Niech życie dalej się toczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.