Hej ho, hej ho do lasu by się...
Nastał już październik mokry i ponury,
pora by odwiedzić mój las ulubiony,
sprawdzić jak młodzieży porosły korony
i czy dąb prastary wciąż spogląda z
góry.
Zobaczę czy kurki kryją się w
świerczynie,
może w zagajnikach królują maślaki,
a między brzozami prym wiodą koźlaki,
sprawdzę też czy kanie bieleją w
leszczynie.
Na pewno podgrzybki już się pokazały,
strojne w kapelusze brązem malowane,
a nóżki swe grube mają pochowane,
w igły co rok temu z sosen pospadały.
Może i prawdziwka uda się pochwycić,
zanim inny grzybiarz zamknie go w
koszyku,
lecz gdy nic nie znajdę to nie będzie
krzyku,
bo przecież tam idę oczy lasem sycić...
Komentarze (59)
Jak to miło, że podjąłeś taki temat. Uwielbiam chodzić
do lasu, uwielbiam zbierać grzyby /przepraszam za tę
egzaltację, ale na prawdę to uwielbiam/. Miałam tylko
ciągle problem ze znalezieniem leśnego kompana do, bo
ludzie są jacyś leniwi na ten wycinek. W tym roku
jednak zawarłam pewną znajomość, której wyznacznikiem
jest grzybobranie i co ciekawe tą osobą jest 92 -
letnia pani, której energii mógłby pozazdrościć
niejeden nastolatek. Cieszę się z tej znajomości. Jest
zawsze chętna do wyjazdu do lasu. Twój wiersz pozwala
mi przedłużyć cudowne uczucie towarzyszące wędrówkom
po lesie. Pozdrawiam.
Bardzo ładnie o grzybobraniu
Oj obrodziło w grzyby tego roku.
Promujesz las i to mnie cieszy
Pozdrawiam :)
Miły wierszyk. W sam raz dla dzieci. Pozdrawiam.
Piękny, obrazowy wiersz :-) Nie jestem zapalonym
grzybiarzem, więc i puenta do mnie przemawia. W
wypadach na grzyby najważniejszy jest kontakt z
naturą. Pozdrawiam serdecznie :-)
Od daty powstania wiersza już minęło 2 tygodnie,
pewnie grzybów już kilka wianków nasuszonych, zatem
czas na wiersz o grzybobraniu. Bo ten temat tego wart.
Fajnie pochodzić sobie po lesie. Dzisiaj byłam na
grzybach, jest ich multum. Pozdrawiam. Dobranoc.
dzisiaj byłam na grzybach, cy kosz podgrzybków i
koźlaków , w załączniku 2 kleszcze,,ale co
tam,,pięknie pachniało grzybkami w
kuchni,,pozdrawiam:)
Chętnie wprosiłabym się na to grzybobranie:)))
Pozdrawiam.
Oj, ale zazdroszczę. Też lubię las i zbieranie
grzybów, tylko bardzo boję się kleszczy.
Cudnie napisane.
Same korzyści z lasu,a jakie cudowne
powietrze...pozdrawiam serdecznie.
Pięknie o lesie, sycić nim oczy i czuć jego zapach...
poezja; pozdrawiam serdecznie.
Jakoś mi nie po drodze do lasu ostatnio (a naturę
kocham), ale po Twoim wierszu chyżo pobiegnę. Świetny.
Pozdrawiam :-)
Wiersz ABBA - mógłby go śpiewać słynny zespół:)
Bardzo ładnie o jesieni - lesie i grzybobraniu
Pozdrawiam serdecznie Marianie