Hej kolęda, kolęda!
Maleńkie Dzieciątko
rączki w górę wznosi,
kochajcie mnie mocno,
tak pokornie proszę..
I choćby świat wami
mocno poniewierał,
macie zawsze w prawdzie
we mnie przyjaciela
A tym,którym Słowo
na ściernisko padło,
pomóżcie odnaleźć
znów tunelu Światło.
Jestem wam miłością
i prawdą i życiem,
podążajcie za mną,
niebo wysłużycie.
Komentarze (7)
Piękny wiersz religijny w czasie tradycynych świąt
B.N.
Papież J.P.II powielał święte słowa i siał ziarno przy
każdym spotkaniu, lecz spadło nie tyko na śąciernisko
lecz i na skały, zasklepiałe mózgi
i ni zeszło, o czym świadczy stan istbniejący.
"Jestem wam miłością
i prawdą i życiem"
obysmy mieli odwagę podążyć za Światłem :-)
Wesołych Świąt :-)
Wiersz do dopracowania pod względem interpunkcyjnym,
ale zamysł dobry :)..Kilka znaczków ; , - np.
"podążajcie za mną - niebo wysłużycie." Ale to
przyjdzie z czasem..ta
umiejętność..Powodzenia.."Macie zawsze w Prawdzie we
mnie przyjaciela" rozumiem jako: macie we mnie
prawdziwego przyjaciela..Jednak trochę te słowa z
dużymi literami rażą - dodają patosu.. M.
Prawda która kąsa szorstką twarz rzeczywistości, tutaj
lśni tak jak milion słońc.
Wiara to stopnie do nieba
mogą być strome i łagodne.
A tam już tylko wieczna sielanka
Czy tak jest wszyscy się przekonamy
chyba?
Pozdrawiam serdecznie
Świąteczne śniadanko już zjedzone...
czas się zbierać, zobaczyć szopkę
Sama Prawda tak pięknie przez Ciebie podana!
Dobrego świętowania+++
Witaj Magdusiu.
Na ten radosny czas Twój wiersz jest śliczny.
Nie długo idę na mszę więc pośpiewam kolędy.
Pozdrawiam Cię świątecznie:))