Hej Mazury
Kapią krwawe krople malin
na złociste smugi słońca
Noc podchodzi pod polany,
trzciniak usnął wśród sitowia.
Wiatr się zerwał, zmarszczył wody,
okoń błysnął złotym paskiem.
Kiełbie skaczą (wzwyż) przez płotki,
wierzby plotą lniany paździerz.
Puchacz zaniósł się chichotem,
w gęsty mrok zatopił skrzydła.
Mazur kochał w takie noce.
Dorzuć chrustu do ogniska.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-05-07 14:27:51
Ten wiersz przeczytano 1628 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Piękny wiersz o kochanych Mazurach. Pozdrawiam Ewuś i
dziękuję :)
;)
Ach jak przyjemnie...
Miłego wieczoru:)
Ech! Mazury, jakie piękne...wspomnienie, wspomnienia,
wspomnienia. Tym wierszem ożywiłaś wspomnienia. I choć
komary gryzły nieprzytomnie to zawsze było tam cudnie
:) dziękuję za ten wiersz.
Cudowne strofy Jagódko :) przyroda omdlewa z zachwytu
:) Moje pozdrowienia :)
Nie byłem ale musi być poetycko :)
Malowniczo:)
Bardzo ładny wiersz*
Pozdrawiam:)*
No to hej, na Mazury, lato przed nami, stawiam +
Piękny wiersz, przybliża polską krainę...
pozdrawiam serdecznie
Ładnie.
Ach te nasze piękne mazury
Pozdrawiam Stello
Witaj.
Stello zawsze kiedy czytam Twoje wiersze przenosze sie
w lepszy, piekniejszy swiat i za to Ci dziekuje.
Moc serdecznosci Stello :)
Śliczności wiersz.
Miłego dnia Stello-Jagódko.
Pozdrawiam serdecznie:)
Serdecznie dziękuję kolejnym gościom za zajrzenie do
mnie:)
Wiersz mi z serca wyrwany. Uwielbiam Mazury i wiersze
o nich. Pełny szacun. + i Miłego weekendu.