Hej Solina, Solina... Sonety...
Gdy szare obłoki śpią nad połoniną,
i Bieszczadzkie góry wrzesień
zaczerwienił.
Lato swą koronę oddało jesieni-
boćki odleciały z gniazd swych nad
Soliną.
Ciuchcia zagwizdała, do psów na uwięzi,
w kolibie piwkują drwale z węglarzami.
Lis z kurczakiem w pysku ucieka polami,
we wsi dymem pachnie, ktoś kiełbasę
wędzi.
Chmurą złotych liści wiatr kręci pod
lasem,
owczarze pod wiatę owce z hal zganiają.
Potańczą, zanucą popiją se czasem,
narobią oscypków, owczy ser mieszając.
Nocą stary jeleń porykuje basem,
a na niebie gwiazdy bieszczadzkie
mrugają...
Komentarze (22)
Byłem. potwierdzam bardzo mi się podobało
A trawy złote koniecznie
Przygięte silnie na wietrze
I jarzębiny pojone dzikim winem
Prześliczne, przyrodnicze i pomysłowe. Super, że
polskie miejsca tak cudnie opisujesz, pozdrawia.
piękny sonet!
pozdrawiam :)
kocham taka półdziką naturę
Jest oczywiście sonet, ale popatrz Autorze - mógłby
być o wiele kunsztowniejszy, gdyby rymy pozbyły się
gramatyczności. A takie wyciskają/mrugają,
lasem/basem, pędzi/wędzi na dziś nazywają mniej
urocze. A spróbuj dłużej posiedzieć i rymnąć o stopień
wyżej rzeczownik/czasownik, przymiotnik/nie
przymiotnik, liczebnik/ nie liczebnik itd.
i wtedy spojrzysz na swoje dzieło z zachwytem i
zadowoleniem.
--------
przykład
na niebie gwiazdy bieszczadzkie mrugają,
a ty wczasowiczu jeszcze śpisz hultaju
Piękny sonet.
Ladnie, klimatycznie , z przyjemnoscia :)
aleś opisał pięknie jak bym był tam+
Nie byłem tam, pewnie nigdy nie pojadę, ale dziękuję
za wyrazisty obraz tego miejsca na ziemi ojczystej.
Miłego dnia życzę.
jest tak jak piszesz .. byliśmy tam z żoną ..
pięknie pozdrawiam
Piękne widoki nad Soliną Pozdrawiam milutko z nad
Niagary.
Podoba sie, bardzo.
a Solina, jest pelna romantyzmu, opiewana nawet w
piesniach, musza ja kiedys odwiedzic.
Pozdrawiam.
Prześlicznie namalowałes