Hello opatrzność.
Koncentruje się z koncertem myśli,
wierząc w swoją niewiedze.
Sytuacja na tyłach wroga,
jest niesamowicie rozpięta.
Wkradł się tam gorący promień,
który nie rozpoznaje swego źródła.
Obłęd.
Podążam ścieżka gdzie widnieje lewy
obraz,
a teraz widzę go codziennie.
Jechałem i nie dostrzegłem prawości.
Wszędzie,dla nas pisany był spacer po
tęczy.
Pewnego dnia rozejrzę się za Twoim
widokiem.
I obrysuje szybko kształty ołówkiem,
po to tylko aby Cię nie zranić dotykiem.
Chce abyś została.
Kolor słońca nie jest odpowiedni dla
Ciebie,
bo nigdy w tamto centralne serce nie mogę
spojrzeć.
Oślepia mnie Twoje piękno,
spotkamy się? Wiem,że nie znasz słowa
obiecać,
a mi tak smutno, bo zasypiam sam.
Wręczę czerwoną cytrynę, bo smaku miłości
nigdy nie zgubie.
Zaśpiewam prosto do uszka przypływem
namiętności, proszę co mam robić..
Tunel- eldorado- do- odpowiedniego-
gorejącego- Gościcina.
Na ścianie Twoja twarz.
A może to moje fatalne pomyłki
pomyłka jest tylko jedna,
zawsze ta sama.
(wiersz powstał na skutek odległości) Stworzenie tej zawiłej drogi.
Komentarze (9)
Droga do miłości może i trudna, ale czasem miłość jest
obok nas, tylko trzeba się rozejrzeć+++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Rzeczywiście w życiu są zawiłe drogi i chyba nie ma
człowieka, który by nie zbłądził. Głęboki w treści
wiersz skłaniający do refleksji, dziękuję i cieplutko
pozdrawiam :)
wiersz jest wyjątkowo trafny Tak często bywa gdy nie
wierzymy w swoje szczęscie,które zdarzyc sie moze
tylko raz Dobrze napisany Pozdrawiam:)
"jedna, zawsze ta sama"," pomylka"?
pomylka, czasem nas drogo kosztuje.
Niech Peel Kocha i bedzie Kochany, czego zycze.
Podoba mi sie wiersz. Pozdrawiam.
Nigdy się człowiek prawdy nie dowie,
gdy szuka przyczyn na zewnątrz, nie w sobie!
Pozdrawiam!
"Pewnego dnia rozejrzę się za Twoim widokiem.
I obrysuje szybko kształty ołówkiem,
po to tylko aby Cię nie zranić dotykiem.
Chce abyś została"
tęsknota, oczekiwanie i... jednak pewność, że się
stanie
Co poeta chciał powiedzieć...
A dla mnie to wiersz o miłości, samotności i
tęsknocie. Z niezwykle wymowną pointą: pomyłka jest
tylko jedna, zawsze ta sama.
Wzywając staromodnej opatrzności, zapewne potrzebujesz
Bożej po-mocy w swoich poszukiwaniach na zawiłej
drodze,albo do opatrzenia ran,albo dla spokoju
ducha.Klimat na pewno obojętny?
Ps.Dzięki za ciepłe słowa-ja jestem tylko skromną
autorką, której czasami zdarzy się wlać trochę wody do
atramentu:))Pozdrawiam cieplutko:)
smak cytryny bywa kwaśny
lecz po cierpkosci przychodzi smak inny jezeli taka
miłość jest obu pólna czego Ci życzę
a droga do miłości jest zawiła i trudna
pozdrawiam:)