Hematologia
Kolejną falą płyną rakowcy,
sterylne łóżka kuszą azylem.
Zaczipowani – muszą się zgodzić
na pakiet leków. Dziw, że aż tyle.
Przepastne sale wchłaniają szybko -
bo czas pobytu skąpo-ubogi.
Kolejka długa czeka przy wejściu.
Podreperują i dalej w drogę.
Ten przemiał ludzi i ich tragedii
wyrwał z letargu i serce moje.
Bo w tej kolejce i ja z nadzieją
na długie życie w pokorze stoję.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-10-18 14:06:40
Ten wiersz przeczytano 1744 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Brak mi słów - PRZYTULAM bardzo mocno
Dramat... serdecznie pozdrawiam :)
Wiele zdrowia i pogody ducha Celinko.
Pozdrawiam i przytulam:)
...a kto powiedział, że życie to tylko radość. Dopiero
jak dotyka nas coś takiego wartościujemy dotychczasowe
życie a widząc tłumy bardziej chorych ode mnie
nauczyłam się cierpliwości i pokory.
Wiersz udany, choć temat niewesoły. Dużo zdrowia
życzę:))
Dzięki za poczytanie...mów sobie...jestem silna, nie
dam się...a ja wesprę siłą myśli, by dobry koniec
cierpienie miało...pa
My na Beju tez jesteśmy terapia, nie zapominaj o
tym.;)))))))
Czasami tak potrafimy wkurzyć ze człowiek zapomina o
swoich problemach i po co tutaj przyszedł;)))))
:)
Dziękuję bardzo. Akurat czekam na telefon z
hematologii na kolejny seans, czyli tematyka szpitalna
wróci mimo wszystko. Dzięki
Aniu podpowiedź super i skorzystałam oczywiście.
Nadzieja, będzie dobrze...masz tu dobre duszki, co
będą wspierać...
Zapraszam na wczorajszy wiersz...Rak...Pozdrawiam
serdecznie
pozwól że przytulę Ciebie Celinko.
Albo
"Bo w tej kolejce i ja z nadzieją,
na długie życie, w pokorze stoję."
Obrazek z życia. Gdyby wiersz był mój
zmieniłabym "Mało [i ] aż tyle." na
Dziw że aż tyle" i
"Bo w tej kolejce i ja z nadzieją
na długie życie. Dopomóż Boże."
"Bo w tej kolejce i ja z nadzieją,
na długie życie, stoję w pokorze."
ale na szczęście dla wiersza nie jest mój. Serdecznie
pozdrawiam:)
Amen,ciepłe fluidy wysyłam :)
Dzięki Ewo muszę się tym zainteresować, bo nie sposób
siedzieć bezczynnie.