Hiobowie narodu
To dla tych, którzy
stanęli gdy trzydziesty dziewiąty rok
nastał,
I do oporu przeszli.
To dla tych, którzy
twarzą w twarz w kanałach,
Psuli misterium oprawcy.
To dla tych, którzy
do powstania przeszli po "BURZY"
Z pistoletami na sznurku
I dziećmi na ramionach.
Dla tych, co
PO "WIELKIM WSTRZĄSIE"
W klatce z obu stron
jak szczury skupione.
Dla tych co
z jednej strony jeszcze przez
Sztywną rękę złamanego krzyża
Duszone lub spopielone.
Dla tych, którzy
zaaprobowani w sojuszu
kule z ciała w ciasnej trumnie
przysypanej ziemią katyńską
Wyjmowali.
....................................
Lecz co miał zrobić
Ogar wolności,
Ten co krwi upuszczał dla
Flagi, Orła, Narodu.
Co?
Skoro z bojownika o pokój stał się
niewiele wart od Zdrajcy
CO TO PARADOKS ??
! \NIE\ !
Tylko gra niewarta świeczki.
(2005)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.