Hiob.Po prawicy Boga.
Dedykuję ten wiersz wszystkim ludzią którzy miłują Boga,kochaja go całym sercem tak jak poczciwy Hiob!
W każdej minucie,
W każdej sekundzie,
Prosiłem Ciebie Boże,
O dar,
Tu i ówdzie.
O to wszystko czego
Móc nie mogłem,
To, co pragnąłem,
To, do czego serce mnie wiodło.
Teraz gdy stoję po Twej prawicy,
Z sercem nie dolnym,
Rozumem niezdolnym,
By pojąć Twej wielkiej mocy działania,
Skutki mego życia,
Serca skamlania.
Nie chcę już patrzeć!
Na wyrok,
Twą karę,
Dasz mi ją,
Nie dasz,
I tak przy Tobie zostanę!
Proszę o jedno,
I przyjmij błaganie,
Obdarz mnie tym pięknem,
Którego tam nie zaznałem!
Nie znam twej siły,
Nigdy nie poznam,
Jest zbyt wielka aby była kiedykolwiek
moja!
Zrób to dla mnie Panie,
Przyjmij co prosiłem!
Obdarzam Cię sobą
I mą małą siłą.
Na to jest mnie stać,
Tylko to potrafię,
Byłem z Tobą,
Jestem
I tak już zostanie!
Moim znajomym, rodzinie, przyjaciołom i tej, która namówiła mnie do pisania wierszy-Gabi oraz najlepszej przyjaciółce I.Kościelak!Dziękuję!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.