Hipnoza
https://youtu.be/hNVwIWrjCyU
Nade mną wiszą czarne chmury
noc opętana przez ducha
pobudzenie przesyła uczucie
pod wpływem silnego narkotyku
napełnione miłością
do koni
nieświadomie
stoję nad przepaścią
igrając z losem życia
W górze krąży
król przestworzy
patrząc na piękny lazur
w oddali słychać dźwięki
bębnów szamańskich
i grzechotek
jestem podniecona niemalże cała
cudownym bajkowym krajobrazem
magią marzeń
to czysta przyjemność
oddać się medytacji ammm
Komentarze (49)
sorki za wredne d w fajny link...
Witaj,
dFajny link.
Dwa przeciwieństwa - hipnoza i natura w swej
'namacalnej' postaci.
Milego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Podobnie jest z miłością Mariolko, też potrafi
zahipnotyzować.
Pozdrawiam cieplutko paa :)))
Warto spróbować moc serdeczności
Nie jest łatwo w taki stan się przenieść, ale i powrót
trudny...bo czeka codzienność...pozdrawiam
Fajnie tak odlecieć, gorzej po powrocie. Pozdrawiam :)
Popatrz do góry tam nie tylko chmury
Odlotowy wiersz tak jak piszesz rozmarzony
Pozdrawiam Mariolko
Natura wycisza "hipnotyzuje", ale w cudzyslowiu, swoim
pieknem i zapachem, nie potrzeba innych srodkow
dopingujacych.:)
Pozdrawiam serdecznie Irisku.:)
Podniecona krajobrazem...
A co jeszcze Ciebie podnieca? :)
Miłego wieczoru Mariolko.
jak się wkurzę to się też zahipnotyzuję
jedni oddają się medytacji, drudzy odurzają się. wielu
ciągnie na drugą stronę świadomości. (mnie też)
ślę uśmiechy Mariolciu :)
Lepiej oddać się medytacji?
Mariolka, przyroda ma to w sobie, że potrafi wyleczy
strapioną duszę człowieka strapionego życiem, dzisiaj
właśnie brałam takie dawki lecznicze wizyta nad morzem
to mnie nawet reanimuje, polecam:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Zimą poświęciłam wiele czasu na czytanie o medytacji
bo chciałam spróbować...w końcu się wystraszyłam
odlotu i dałam spokój...ale ciekawy temat Pozdrawiam
Irisku.
Tez chcialby agarom choc na chwile tak odleciec;)