HIPNOZA...
przyglądasz się płomieniowi świecy
senność usypia Twój instynkt kobiecy
powoli opadasz w doznanie wtulona
czujesz dotyk dłoni na swoich ramionach
czyjeś usta muskają Twą szyję
wargi rozchylone pragnienie w nich żyje
językiem wyczuwasz kropelki doznania
piersi w jego dłoniach i rytm oddychania
czujesz powiew drapieżny na brzuchu
płomień zawirował zamarłaś w bezruchu
cała się rozluźniasz spragniona kochania
ciałem zniewolona w owocu poznania
dłonie zaciśnięte i oddech wstrzymany
czujesz to błądzenie to ktoś Ci nieznany
płomień lekko przygasł on zdmuchnął tę
świecę
wniknął teraz w Ciebie i żądze kobiece...
Komentarze (3)
o tak erotyk przedni i chyba wzorzec znany?
Wspaniały erotyk...po prostu boski.
Piękny zmysłowy erotyk.Mało takich delikatnych czułych
wierszy na tych stronach.Brawo.
Józinek