Hipopotam
HIPOPOTAM
Jakąś tajemnicę miał przede mną
Pewien Hipopotam
Dusi mnie ciekawość
Co chciał powiedzieć tamtego dnia
Pewien niezdarny Hipopotam
Niedoczynność umysłowa zgubiła rozsądek
Przez co utykał na słowa
Pewien Hipopotam
Ciągnie mnie za rękaw dziecinna ciekawość
Co chciał powiedzieć nad stawem
Gdy zima przykryła ulice białym kocem
A ja jak zawsze siedziałam samotnie
Pod starym dębęm czytając Szekspira
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2019-11-08 20:35:17
Ten wiersz przeczytano 1404 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Klaudio, ależ on brzydki,
nie sięga Ci nawet do łydki.
Pozdrawiam Klaudynko.
Nie ma to jak napisać negatywną opinię a później
usunąć konto xd gratuluję tchórzostwa, az tak się mnie
boisz?
Nie ma to jak napisać negatywną opinię a później
usunąć konto xd gratuluję tchórzostwa, az tak się mnie
boisz?
Bardzo refleksyjnie... Pozdrawiam:)
Bez sensu
Niezwykły klimat wiersza. - jest niezwykle bajkowo i
jakby bez początku i końca akcji. Poprowadzone
idealnie - ąz po sam kres, który absolutnie końcem nie
jest:ot - jakby zasnęla śliczna blondynka przy
Szekspirze na leżaku, zasiedziala się może, bo zima -
a przecież czyta. - Ale... - jakie to ma naczenie -
wobec wiecznego snu obecnego w wierszu. Jedynie ta
powracająca ciekawośc Hipopotama nie daje zupelnego
zaspokojenia. - Ale - ten z kolei - czymże jest wobec
Szekspira dojrzałej już - mądrej i pięknej blondynki.
Pozdrawiam Myszko:)
Ciekawie
Pozdrawiam :)
:-)
To jest rewelacyjne.
Witaj.
Ja też nie wiem, co chciał powiedzieć.:)
Trudna to mowa do zrozumienia,
Pozdrawiam.:)
Bort co porównujesz głupotę pisania,
czy mądrość hipopotama...
:)
Pozdrawiam!
Myślę, że ów hipopotam po prostu miał niewiele do
powiedzenia ;-) Jak to hipopotamy w zimie :-) Co
innego Szekspir :-) Pozdrawiam serdecznie :-)