historia
Jedno słowo wypowiedziane z jego ust
Sprawiło że niegdyś zmieniłam gust
Żyłam w ciągłym kłamstwie przy zabawach
Nie pamiętając o tych ważniejszych
sprawach
Człowiek w życiu wszystkiego chce
spróbować
A potem tej głupoty nie może sobie
darować
No ale takie już jest to nasze życie
- okazuje się że to inni decydują o naszym
bycie
Później pojawił się strach przed
samotnością
Poznałam kogoś lecz wcale nie darzyłam go
miłością
Był przelotną miłostką, okazał się
potworem
Mojej słabości i naiwności wytworem
Błąd za błędem w mym życiu popełniałam
A potem mówiłam że przez innych życie
spaprałam
Już prawie na samo dno się stoczyłam
I nagle dzięki dobrym ludziom się
zmieniłam
Przestałam już popełniać tak liczne
błędy
I zrozumiałam że ma droga wiedzie nie
tędy
Postanowiłam wrócić do dawnych zwyczaj
Kochać, szanować tych co wytrwali
Wbrew temu co inni myśleli, sądzili
Wróciłam do mężczyzny którego podobnie
zranili
Oboje staramy się zapobiec błędom dawnych
lat
I nie wspominamy tych okropnych dat
Komentarze (4)
w istocie z życia wzięta historia...z dobym,wyrazistym
przekazem
No cóż, życie czasem włazi za słórę, ale potem w
nagrodę daje trochę szczęścia. Oby Wam się udało!
ciekawa ta "historia". burzliwa, wielowątkowa, ale
teraz się stabilizuje. oby już nie było niepowodzeń,
trzymam za to kciuki:*
Ciekawa historia, życiem malowana :) Tylko ja się
zawsze przyczepiam do tych rymów z czasowników. Ale
ogólnie, to naprawdę ciekawie opisana historia.