Historia
Był chłopak i była dziewczyna,
tak własnie ta historia sie zaczyna...
Poznali sie szybko, jak i skończyli,
obydwoje się mylili...
Mówił, że jest słodka,
ciepła niczym maskotka...
A ta mała
prawię się zakochała,
ale szybko oczy otworzyła
i szybko swoje zdanie zmieniła,
calej prawdy sie dowiedziała,
straciła nadzieję, którą miała...
Chciał ją wykorzystać,
żeby mu się oddała,
bo myślał chyba, że ona też tego
chciała...
Potem by ją zostawił,
olał zupełnie
albo jeszcze kilka razy i
zniszczył...doszczętnie
Ona klapek na oczach nie miała,
więc co się działo wokół widziała...
Liczę na to, że go zniszczy,
i zostawi pośród zgliszczy....
Z dedykacją dla psiapsiółki K.Z, dedykuję Ci to i olej kut*** widać, że to nie był koleś pierwsza klasa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.