Historia
O historio, matko ludzkiego istnienia
bez Ciebie jesteśmy mali, życie jest bez
znaczenia
prowadzisz nas przez dzieje jak Ramię
Mojżeszowe
z Twego powodu pokolenia zginąć są
gotowe
zabierasz najskrytsze marzenia, zabijasz
nocą sny
Ty na nowo nazywasz dekady, tygodnie i
dni
Kiedyś zapomniane, dziś najważniejsze
miesiące
czerwiec, sierpień, grudzień, a wszystkie
polskie, cierpiące
Przez Ciebie ludzie dla chleba, od kul na
ulicach ginęli
Ciszę i posłuszeństwo niemym krzykiem
przecięli
Lecz Ty dalej kołem się toczysz, miażdżąc
wszystko na drodze
Za dzień, miesiąc, rok, powiem Ci –
odchodzę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.