Historia iskierki
Świat idzie do przodu
Powiadają uczeni,
A matką głupich,
Jest płomyk nadziei.
To ja w takim razie chcę być tą głupią,
I poczętą z wielkiej wiary,
I choćby cienką zapałką, zapalę ogień
I odgonię iskierką, najgorsze koszmary.
Tym razem się nie poddam,
Już raz zrezygnowałam,
Nie wiedząc, kiedy na kolanach,
Przed władcą świata stałam.
Szarpnął za włosy
Zrodzona na nowo,
Otrzymałam drugie życie
Z „Nadzieją” w słowniku -
najważniejsze słowo.
Drugiej szansy nie zmarnuję,
Swoją wiarą ogień zapalę,
I nawet, jeśli będzie gasnąć,
To jedną iskierkę ocalę.
I mówcie, że to dla głupich,
Ja i tak z pochodnią w ręce,
Ominę, co padnie pod nogi,
Pokonam strach, zwycięży serce!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.