historia kołem się toczy
znów deszcz ze śniegiem
co za dzień szary i ponury
jakby płakał nad światem
czy wiatr przegoni chmury
wezmę parasol co mi tam
gdy serce mocniej bije
stanę w kolejce po zdrowie
z wiarą że wiosny dożyję
słońca mi trzeba i zieleni
zima wnika bólem w kości
a kolejka do lekarza długa
i pod górę gdy bez forsy
czy wytrwam - nie wiem
historia kołem się toczy
kiedyś z kartką po żywność
dziś po zapis do przychodni
i nic takiego się nie zmieniło
dni i noce mijają tak samo
tylko zdrowie stracone
i jeszcze człowieka dobijają
obiecują przed wyborami
że kura złote jajka zniesie
a później - kura zawiodła
i tak człowiek człowiekowi
umila życie na tej planecie
Komentarze (7)
Nasza szara rzeczywistość.. To smutne, ale niestety
prawdziwe. Bardzo ciekawie napisane.
Życzę dużo zdrowia!
Pozdrawiam
Można się tylko podpisać pod komentarzem
wodnika2..Choć ja bym życzył zdrowia..wtedy i te
problemy mniejsze..Co do polityków - szkoda gadać :(..
M.
ciekawie problematyka ujęta w tym wierszu... nic dodać
nic ująć...
pozdrawiam :)
Gorzki i pełen goryczy, a najsmutniejsze, że ta znowu
(który to już raz!) czerpie soki z teraźniejszości;
sprawy, które zdało się dawno winny być załatwione,
leżą odłogiem, wylegując się na przypiecku - w kącie
historii. Mądry wiersz.
Wiersz pełen zadumy nad problemami naszej
codzienności...długo nam jeszcze do
normalności...pozdrawiam :)
Wlasnie rozmiawialam z przyjaciolka z Polski,
opowiedziala mi podobna historie jak Ty w swoim
wierszu. To okropne, ze chorzy ludzie nie maja zadnego
lobby. Pozdrawiam.
Witaj Estero60, to święta prawda, wszystko toczy sie
znanym kołem, tylko
niedogodności przybywa.
Wiersz ładnie napisany, dobrze go czytaćpozdrawiam.