Historia miłości
Idą…
Nie znają się jeszcze w ogóle
Jeszcze się ich wzroki nigdy nie
spotkały…
Tyle co na razie ze sobą styczności
W sklepie na Brzozowej przez chwile
miały…
Lecz jedno serce pewnego dnia
odkryło…
Że się w drugim dawno już temu
zanurzyło…
I zaczęła się walka o maleńkie
uczucie…
O tak małe jak blada cząstka
nieba…
Lecz on nadal się budził codziennie z
nadzieją…
Że z niczego coś stworzyć trzeba!
I tak myślał jak jej serce podbić…
Jak siebie pokazać jak ją
zaczarować…
I nagle w dni deszczowe dostał
natchnienia!
Gitaro! – tyś jest moja nadzieja!
Grał, ćwiczył...
I pląsał natarczywie…
I niech chciał się poddać! Poprzysiągł to
jak żyje!
Że dnia pewnego, upojnym wieczorem
Stanie z tą gitarą pod oknem, pod jej
pokojem…
I zagra… Nuta się nie
zapląta…
Wyjdzie idealnie, pięknie jak z banału!
Nadszedł dzień.. ten owy…
I poszedł z gitarą…
Z rękoma roztrzęsionymi…
Stanął i odetchnął…
Powoli, delikatnie – powtarzał wciąż
sobie.
-Koniec! Szansa jedyna! Czas ją
wykorzystać!
Zaczął grać… Nareszcie…
Zasłonki osłoniła…
Nie klaskała, nie płakała…
Tylko.. się zarumieniła
I tak cichutko stała w chłopaka
wpatrzona…
Może zakochana? Nie… zauroczona.
A on już kończy… już stoi
bezwładnie…
Boi się odpowiedzi co w sercu
zapadnie…
A ona tylko stała, oczy zakryła…
I zamiast coś powiedzieć to łzę
uroniła…
Lecz on tego nie wiedział, bo zbyt ciemno
było…
Serce w nim się jednak bardzo
zasmuciło…
Stał jeszcze tak chwilę w piękność
zapatrzony…
Odwrócił się, odszedł… Bardzo
urażony…
Patrzyła jak odchodzi…
Słowa nie wydusiła…
Milczała i płakała…
Wiedziała co straciła…
Krzyknąć nie umiała… miłość
zniszczyła…
Następnego roku o tej samej porze…
Stała w oknie sama
Patrzyła jak na dworze liście się
unoszą…
Bo to jesień była…
Wspominała z bólem co wtedy straciła...
A raczej co mogła zyskać a
zdeptała…
Serce, miłość…
Bardzo żałowała…
Musimy uważać na dobrą interpretacje uczuć... Czasem nawet jedno słowo może zmienić życie
Komentarze (1)
Piękny wiersz...Nawet się trochę w nim odnajduję :( I
też żałuję...Czysta prawda zapisana pięknymi
słowami.Rzadko spotyka się takie wiersze +