Historia o miłości nieszczęśliwej
Motylek
Taki kolorowy
z jedwabnymi skrzydełkami
Wznosi się nad niewielkim kwiatkiem
Wygląda tak
jak gdyby nawet najmniejszy podmuch
mógł go zgnieść
I w końcu usiadł na nim...
Wygrał batalie z losem...
Zdobył szczęście...
Niestety kwiat nie wytrzymał
naporu ciężaru
duszy motylka
Umarł
Zmiażdżony
Nie poznał do końca piękna
magicznej istoty
A zaraz po nim
zginął z żalu motylek
autor
Amelia^__^
Dodano: 2005-01-31 15:01:27
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.