Historia skończona
To są twoje rzeczy,
Powiedziała żona.
Musisz się iść leczyć,
Historia skończona.
Spojrzałem na żonę,
Też na górę rzeczy.
Co ma być skończone,
Z czego mam się leczyć.
Wierny zawsze byłem,
Nie zdradzałem żony.
Przykładnie też żyłem,
Czas mój jest skończony.
Próbowałem pytać,
Szukać odpowiedzi.
Lecz problem rozkwitał,
Diabeł w prawdzie siedzi.
Wziąłem walizeczkę,
Żonę pożegnałem.
Odpocznę troszeczkę,
Choć tego nie chciałem.
Ona błąd zrozumie,
Pokocha jak kiedyś.
Duma brzmi zbyt dumnie,
Lecz nie lubi biedy.
Komentarze (3)
Ojej to się zadziało.
Chwila samotności sprzyja
refleksjom nad żuciem.
Pozdrawiam:}
To wyglada na chwilową separację.
Msz przydałby się pytajnik na końcu ósmego wersu.
Miłego dnia:)