Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Historia starego pluszaka

Może nie był – cud piękności,
ani niedźwiedź z krwi i kości,
trocinami był wypchany,
mój przyjaciel ukochany.

Odkąd sięgam mą pamięcią,
wszystko robił zawsze z chęcią,
nie biadolił, nie narzekał,
do zabawy gotów czekał.

Pozszywany, połatany,
ten weteran zabaw, mały,
zastrzykami go leczyłam,
igieł w ciałko masę wbiłam.

Futro krótko mu ostrzygłam
i choć trochę miał z straszydła
ucho zgubił, oko stracił,
nigdy złem mi nie odpłacił.

Pomógł przetrwać tarapaty
i miłosne dylematy,
sekreciki poznał wszystkie
a gdy był już starym miśkiem,

nadal był obecny w życiu
choć trzymany już w ukryciu.
Lat dwadzieścia żył bez mała,
nie cierpiała Plusia mama.

Na noc do snu wyciągałam
w dzień przed matką go chowałam,
nie lubiła mego miśka,
była czujna jak modliszka.

Kiedy wyszłam tylko z domu,
ona szybko po kryjomu,
odnalazła nieszczęśnika,
wyrzuciła do śmietnika.

Próżno czekał on pomocy,
ja wróciłam późno w nocy,
nie znalazłam mego smyka,
poszłam szukać do śmietnika.

Kontenery opróżnione,
wszystkie śmieci wywiezione,
w progu matka mówi na to:
- pora stać się już kobietą!

autor

kilcik

Dodano: 2010-01-13 15:08:25
Ten wiersz przeczytano 1449 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

wasmina wasmina

ciekawie opisana historia...

Villain78 Villain78

Kurierem zaraz wszyskie swoje pluszaki wyślę:)..nawet
takiego,co 1,5 metra ma:))..na
pociechę(halu:p)..Kobietą od dawna jesteś:)..to się
czuje..tą dojrzałość:))..M.

Aut Aut

Nie przeżywaj pluszaka starego, jako dorosła miała
będziesz "miśka" żywego.

nowicjuszka nowicjuszka

Bardzo ładny wiersz ze wspomnieniami o misiu,szkoda że
go mama wyrzuciła,może jeszcze wiele by wysłuchał.Za
moich czasów szyło się lalki nie było takich pięknych
pluszaków i zabawek jak teraz.
Pozdrawiam serdecznie.

Ginsana Ginsana

hmmm...dość brutalnie z dzieckiem czy tez dziewczyna
młodą postąpiono :( tak się nie robi, przychodzi czas
i same pluszaki odstawiamy....

winter winter

Ach te misie! Moj jeszcze zyje, teraz odpoczywa sobie
w szafie za szklem razem z ksiazkami i czeka az
napisze o nim wiersz. Moj Misiu tez dostal mase
zastrzykow :) Podrozowal nawet ze mna, o moim Misiu
mozna byloby napisac nawet ksiazke. :) Piekny wiersz,
zlapal mnie za serce.

Herbaciana Róża Herbaciana Róża

Ja miałam lalkę wypchaną trocinami...bo tylko takie
były...bardzo ładnie opisałaś historię swojego
pluszaka...Super..

kazap kazap

i ja także straciłem swojego pluszaka przed
laty.....niestety....czas zapukał prowadzać w
nowe...brawo.....pozdrawiam....

suzzi suzzi

Podoba mi się wiersz, emanuje tęsknota za
przeszłością, za dzieciństwem w którym miś jest
bohaterem.I nawet smutek mnie ogarnał gdy misia
wyrzucono bo to przeciez przyjaciel...

wredotka wredotka

świetny wiersz , biedny pluszowy miś będzie tęsknic
jak ty dziś ... pozdrawiam

elka 123 elka 123

Bardzo smutna to historia, ale swietnie opisana. Może
racje ma mama.

Beata K. Beata K.

niby pora, jednak dobrze mieć takiego Misiaka. bardzo
poruszający Twój wiersz. pozdrawiam

Polak patriota Polak patriota

Miśki to do siebie mają, że się w mamach nie kochają.
Gdy panienka już dorosła, lepiej za mąż wyjść za
posła, lub innego byznesmena,
wtedy będzie również wena i opieka i szacunek, a nie
maminy frasunek.Serdecznie i ciepło {pluszowo}
pozdrawiam.Masz plusik.

Czatinka Czatinka

Żal mi kobieto też Twojego misia . Mama be wszystko
zawsze lepiej wie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »