Historia znajomości
To było w sierpniu..
Dnia upalnego.
On zobaczył ją,
a ona jego.
Chcieli być razem
na dobre i na złe.
Chcieli być razem, nie martwiąc o nic
się.
Wspierali w problemach
i dzielili radością.
Wspólnie wedrowali i wspólnie śpiewali.
Połączyła ich miłość, jakiej nie doznał
nikt.
Lecz czas uciekał i nie zatrzymał się.
To było jak z bajki, lecz już skończone.
On pojechał w swoją a ona w swoją
strone.
Płakali ogromnie,
serce bolało.
Tylko żegnaj głośno zawołało.
Tamtego lata nić ta się urwała.
Nie widzą się lat już dobrych kilka.
Napewno nikt nie pamięta tej historii,
o ich prawdziwej, lecz nieszczęśliwej
miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.