HISTORIA ZNAJOMOŚCI SZCZURKA I...
Kamiś przepraszam już dłużej nie mogłam tak żyć bez Ciebie... Wybiła godzina 11 rano... Czas już na mnie...żegnam wszystkich... Żegnam i Ciebie... Teraz będę w raju...Kochałam Cię! Naprawdę Kochałam...Żegnajcie wszyscy moi mili...
Szczur z tonącego okrętu ucieka
Myszka za nim goni
i krzyczy: szczurze pokonaj tonący
okręt!
Pokonaj swój lęk i strach!
Nie bój się swych uczuć do Mnie
Czekam na jeden mały gest albo znak.
Krzyczę ponownie: Szczurze nie śpij!
Obudź się z głębokiego snu!
Pokonaj siłę swej słabości!
Daj mi trochę swej miłości i czułości!
Szczurze czemu mówisz to nie fikcja???
Myślę sobie: Nie, to nie fikcja
Szczurze!
To prawda, Myszka Mocno Ciebie Kocha!
Wciąż na Ciebie czeka...!
Wróć wreszcie do niej!
Przełam sople lodu swej męskiej
dumy!
Nie bój się swej Myszki Kochać!
Przed uczuciem nigdy się nie schowasz!
Nigdy nie uciekniesz Mój Szczurze!
Ja ci to mówię!
Mówisz: Szczura już na zawsze nie ma wśród
ludzi?!
Myszka załamanie czuje...
I cichuteńko szepcze na koniec:
Stchórzył Szczur...Odszedł...Na
zawsze...
A Myszkę pogrążył w bólu i cierpieniu...
Nie ma Myszki...
Nie ma Szczura...
Smutna to historia była...
Myszka sama ze sobą skończyła...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.