W HOŁDZIE NIEUCZESANYM
Nieuczesana taka Leca
Myśl nieustannie mnie podnieca:
"Wpada w kompleks nawet guano
Gdy się na nim nie poznano"
Cóż by o mnie powiedział Lec
Gdyby jeszcze mógł rzec?
I nawet nie chcę o tym myśleć
Humanistycznie ani ściśle
Jeśliby żył arcymistrz Lec
Me poematy muszą lec
Pokotem jak skoszone siano
(że nic nie wspomnę o guano)
autor
mamma
Dodano: 2015-02-18 02:39:37
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Pomysłowo i zabawnie uczesany Twój wierszyk:).
Pozdrawiam:)
Fajnie.
Wskrzesiłaś Leca :) Pozdrawiam :)
Fajny, humorystyczny:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
;-) rozbawiłaś mnie
Bardzo fajny...popraw me na moje i będzie
super...pozdrawiam.
Dzięki za uśmiech. Miłego dnia.
Świetna refleksja! Pozdrawiam!
chwała ludziom z poczuciem humoru, podobno dłużej
żyją, pozdrawiam
:-)))
:))
Nie każdy może być Lecem,
a poczucia humoru Tobie nie brak,
to pewne.
Miłego dnia życzę:)