Hołubce ojczyzny - Tańce - część II

No proszę, jednak się udało wyjść z "zagajników w
kształcie pytajników". Nie trzeba było wiele pracy,
prawda? Powiem do ucha, niech Pani nie słucha tych,
którzy proponują "nie podoba ci się mój wiersz, to nie
czytaj" to osobnicy nierozumiejący bezsensu swojej
wypowiedzi. Przecież dopiero po przeczytaniu mogę
stwierdzić, czy wiersz mi się podoba, czy też nie.
Proponuję jeszcze na przyszłość unikać dziecinnych
zdrobnień. Pozdrawiam z uśmiechem

:)))))

temat znaki interpunkcyjne nie wydaje mi się łatwy. mi
się podoba takie wesołe lekkie podejście.
miłego...

Witaj Marysiu :) popraw tańczyłyby* Przeczytałam
wiersz kolejny raz i uważam, że wszystko w nim jest
okay :) Serdecznie pozdrawiam, życzę Ci miłego dnia i
proszę o uśmiech :))

I bardzo dobrze, że wróciłaś do wiersza, że
posiedziałaś przy nim chwilkę, że znikł zagajnik, a
byłoby jeszcze lepiej, że jak prezentujesz jakiś znak,
to żeby o nim właśnie była mowa.
Np.
Mkną myślniki w takt muzyki
jak kładki na rzece.
Nie wiesz co to pytajniki?
Powiem o nich jeszcze.
Są to w kształcie mojej garstki
opartej na łokciu,
ale małe, jak naparstki - znaczki
z małą kropcią.
Jeszcze powiem by myślnika nie mylić z łącznikiem,
bowiem łącznik w tej rodzinie
nie ma wyznacznika.
--------------
Wydaje mi się, że ten fragment
"Tańczą zdania po papierze,
ze znakami mam przymierze,
a na końcu mego zdania,
stoi znaczek zapytania." =
= powinnaś przebudować, bo wynika z niego, że po
każdym zdaniu ma być pytajnik, a to nie jest prawdą.

Jako pomysł fajny,chociaż chyba temat interpunkcji,to
u mnie się tutaj najwcześniej pojawił w wierszu pt
Motyl znaczy znaki,też tam była u mnie ona głównym
bohaterem,jak chcesz to zajrzyj Marysiu,później ten
temat widziałam u innych osób,też ciekawie podany.
U Ciebie też mi się podoba,
a zagajnika już nie widzę,myślę,że z korzyścią dla
wiersza.
Pozdrawiam Marysiu:)

'tańczyłyby tak do rana,
lecz to koniec jest zadania' :))))

Zgadzam się yanzenem i mariat. Nie dojdzesz do niczego
dobrego słuchając takich osób, które tylko słodzą. Bo
po co brnąć w coś nieudanego?...lepiej przemyśleć i
tworzyć inne, nowe myśli zapisać.

A teraz na spokojnie przeczytałam Twój wiersz i
uśmiecham się. Lubię te 'wierszyki'. Masz swoje
pomysły na nie i broń Boże nie porzucaj ich, pisz
dalej co Ci WENA podpowie, nie oglądaj się na innych,
jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, ja Ci to mówię
jako niepoprawna optymistka :))) Pozdrawiam
serdecznie.

Mario, nie przejmuj się za bardzo i rób swoje, nie
dogodzisz wszystkim, bo i nie musisz. Pamiętam swoje
początki na beju i nie raz wysłuchiwałam; co, jak i o
czym mam pisać. Najpierw się tłumaczyłam jak skarcone
dziecko, ale pomyślałam; Krakowa od razu nie
zbudowano. Zacisnęłam zęby, przestałam się tłumaczyć,
bo to nie podstawówka. Oczywiście biorę sobie do serca
merytoryczne uwagi, ale to są moje wiersze, jeśli się
komuś nie podobają to nie muszą ich czytać, nie ma
takiego przymusu. Głowa do góry Marysiu i róbmy swoje,
bo nie wiem jak Ty, ale ja jestem na beju bo lubię
pisać i czytać wiersze innych autorów i sprawia mi to
przyjemność. Czekam na kolejne Twoje wiersze.
Pozdrawiam serdecznie.

Co by tu nie powiedzieć, ale pan yanzem ma rację. Już
parę razy próbowano dawać do zrozumienia, że nie
powinno się wstawiać wszystkiego, co ot tak sobie dla
zabicia czasu komuś się napisze, a zakręcony zagajnik
i pytajnik to tylko "ajnik" mają wspólny, bo jeśli się
na tym trochę wyznaję z racji szukania maślaków lub
gąsek w zagajniku, to powiem że zagajnik, jest to
część ziemi na której rośnie młody lasek posadzony
ręką człowieka i zapewniam Cię Mario - imienniczko
miła, że nikt nie sadzi lasów na działkach wykręconych
jak znak zapytania. Natomiast takie coś w wierszu, to
wierutna bzdura. Co radzę może zapytasz - doradzam
usunąć takie wiersz, który jest tylko plamą dla
autorki. A prywatnie - i bardzo po cichu - jesteś z
awatarku podobna do mnie, dlatego mam śmiałość tak
dosadnie Ci napisać, bo być może kto jeszcze pomylić i
pomyśli że ja takie bzdety piszę.

Można tylko głową w klawiaturę walnąć po przeczytaniu
tego nibywiersza. Niech Pani nie stresuje nas tym
"część II" bo obawiam się trzeciej, którą postraszyła
Pani w komentarzu. Zdrobnienia dla utrzymania rytmu to
dziecinada.
"Zakręcony jak zagajnik,
jednak to tylko pytajnik."
Litości... Zaproponowałbym lepszy zestaw rymów, ale
pewnie obraziłaby się Pani. Gratuluję zwłaszcza Pani
b. Dla niej wszystko, co tworzą kobiety, jest cudowne.

Świetnie ta drugą część napisala,Mario:) .Masz swój
styl Mario i tego się trzymaj.Bardzo fajnie się czyta
Twoje wiersze.Wenusia Cię
zmotywowala.Super:)Pozdrawiam cieutko:)

Fajnie się czyta te zabawne kropeczki i przecineczki.
Pozdrawiam:-)

Pozdrawiam poetów i c.d mojego wiersza.