Homeostaza
szczęście
przyciągam
bosakiem
jak drwale
co drewno tną
na mównice
słyszałem tę mowę
jeszcze nie krzyczę
jeszcze nie wołam
mówię
otwórz
skrzypiące
drzwi konfesjonału
to łaska
czy przywilej
(B)
Komentarze (9)
Łaska przywilejem, przywilej łaską. Każdy ma swoje
przemyślenia :) Pozdrawiam
Łaska czy przywilej,równowaga by się
przydała-wartościowy wiersz.
bez łaski, wyspowiadam się przyjacielowi :)
Czyli na ambonie .
jak każdy wie człowiek to dusza i ciało...nie
wystarczy tylko dbać o ciało trzeba i o
duszę...dlatego trzeba korzystać z konfesjonału, zanim
jeszcze jest w nim ktoś kto ma władzę,odpuszczania
grzechów...
Nie głodnam przywilejów, a łaska pańska na pstrym
koniu jeździ.
Stan równowagi da się utrzymać, gdy chce się dymać?
Też usłyszałem TĘ mowę na bossaka, gdy byłem orylem ,
drwa walę siekierą na odlew pomnika do spowiedzi nie
chodzę - mam homeostazę zamkniętą na klucz - constans
i głębiej w metabolizm nie wnikam.
"memu ciału wystarczy trzydzieści sześć i sześć, mojej
duszy potrzeba czegoś więcej"