Homo Ludens
przyszedłeś kiedy spałam
nie obudziłeś od razu
przesuwałeś palcami po rozczochranych
myślach
cierpliwie rozplatając
utworzone w ciągu lat kołtuny
spałam
przez zaciśniete powieki
stopniowo zaczynało dochodzić światło
bałam sie otworzyć oczy
nie powiem, że już wiem
to by było zbyt śmiałe
powoli zaczynam się bawić
autor
Agnieszka Lisowska
Dodano: 2012-08-22 09:51:16
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobry wiersz "nie obudziłeś od razu
przesuwałeś palcami po rozczochranych myślach
cierpliwie rozplatając
utworzone w ciągu lat kołtuny..."
Cierpliwie, pomału uczę się żyć i cieszyć życiem.
Podoba mi się.
Ciekawie o dojrzewaniu. Tak to odczytuję.
Miłego dnia życzę :)