homo viator
Borzenie. Być dzieckiem jest fajnie.
to deprymujące
gdy cisza tuli
do śmierci bez żadnego dalej
gdy przestrzeń galaktyk
zamknięta przez krzywe kolana
gdy szkoda kroków
i wyblakłe złote litery na drogowskazach
a ona
usnąwszy na kamieniu bólowym
z nosa wypuszcza bańki mydlane
Komentarze (3)
I co tu dużo gadać, gdy prawdziwa poezja przemawia,
wypada gębę stulić, pomilczeć, niech głośniej niosą
się te słowa.
Czytałam raz i drugi, nawet trzeci. I wciąż odkrywałam
coś nowego z tym wierszu. Świetny utwór... Te bańki
mydlane, i żadnego dalej.. Brawo.
Poetycznie. A przecież, po upadku - szczególnie- na
kamień można parskać nawet, i to odbytnicą. Trafiasz
jednakże dobrze w klimat: smierć jest nonsensowna w
oderwasniu od życia jak nonsensowny jest amerykański
Happy end bez całego przedsięwzięcia zwanego filmem. A
złoto odrapią z tronu całe- zostanie myśli wrak- serca
ich biją oszalałe- tiktak tik-tak tiktak