honor

honor

Nie wiem o co poszło
Chyba to była jakaś Błacha rzecz
Ja honorem uniosłem się
Ty powiedziałaś że nie potrzebujesz mnie
Później przeprosiłem Cię
Lecz ty odrzuciłaś mnie
Ty chyba nie kochasz serce me
Teraz to zrozumiałem
Tylko że moje serce nie
Duma mi mówi niemów Jej
Bo ona olała Cię
Lecz serce moje płacze
I pęknięte na pół jest
Takie pozostanie dlatego że
Honor od serca silniejszy jest
I niech tak pozostanie
Może kiedyś poskleja się
Lecz proszę nie róbcie tak jak honor mój
Bo serce boli i żadna duma tego nie ukoi!

autor

Mezozoik

Napisany: 2005-06-09 Dodano: 2005-06-09 22:30:29

Ten wiersz przeczytano 441 razy

Oddanych głosów: 0

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie