Honor (nie)kontrolowany
Ścigany usiadł
na tylnym siedzeniu.
Ręką się bawił
granatu zawleczką.
- Wolę polec wolnym
niż gnić w więzieniu
- pociągnął i poległ.
Z całą wycieczką.
autor
ireneo
Dodano: 2018-08-05 19:38:03
Ten wiersz przeczytano 961 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Świetne :)
Pozdrawiam Ireneo :-)
Tytuł, myśl wciągające...
"Ścigany usiadł
na tylnym siedzeniu.
Ręką się bawił
granatu zawleczką." - tutaj coś bym zmieniła,
pogrzebała:)
Np.
Ścigany usiadł
na tylnym siedzeniu.
Bawił się
granatu zawleczką.
Nie wiem, tak sobie różnie myślę:)
Podoba mi się tekst i refleksja, ostatni wers de best
hej Ireneo
Smutna prawda. Pozdrawiam :)
Czyli w grupie raźniej iść na śmierć?...
Czarny to humor, muszę przyznać.
Pozdrawiam :)
dramatycznie.... słyszy się o takich samobójcach -
niewinni ludzie giną przez nich
pozdrawiam;-)
Honorystycznie, ale nie do śmiechu
To naprawdę dramatyczne... Pozdrawiam serdecznie +++
Dziwny jest ten świat..*
Pozdrawiam:)
smutna prawda ...
Za kaczorkiem pozwole sobie.
Pozdrawiam:)
Fanatyzm tych ludzi czasami przeraża
Pozdrawiam :)