Horoskop
Gdy letnią, ciepłą nocą na bezchmurnym
niebie,
migoczących gwiazd milion spogląda na
ciebie,
to pewnie myślisz sobie: „ot, zwykłe
świecenie
i jakie to dla życia może mieć
znaczenie”.
Lecz wiedz, że z blasku świateł srebrnymi
znakami,
Bóg księgę życia pisze ludzkimi losami,
a wśród nich jest też gwiazda, która
decyduje,
czy zdrowie ci szwankuje czy też
dopisuje.
Czy życie ci upłynie w szczęściu i
dostatku,
czy pech cię prześladując zniszczy na
ostatku,
czy gdybyś umiał czytać z księgi gwiazd
błyskania,
znałbyś również odpowiedź na wszystkie
pytania.
Są tacy, co horoskop kreśląc na przyszłe
dni,
spośród znaków tysiąca może znają ze
trzy,
wciąż licząc na łut szczęścia, dziwny traf
zrządzenia,
chełpią się znajomością sztuki z gwiazd
wróżenia.
Więc, jeśli ktoś ci stawia horoskop,
kabałę,
bez większego namysłu wyrżnij gościa w
pałę,
niech nie zawłaszcza sobie prawa do
boskości,
bo to Boga jedynie przeciw ludziom
złości…
Komentarze (7)
Dobre przesłanie - zaskoczył mnie ten koniec. Miłego
dnia.
Refleksyjny wiersz o horoskopie. Pozdrawiam
serdecznie.
Ja też nie wierzę
Czekam co sam los mi przyniesie
Pozdrawiam:-)
Nie wierzę w horoskopy kabały i wrózby
Podoba się Twój wiersz i myśli zapodane :)
Pozdrawiam serdecznie :)
ciekawie ...masz rację są tacy co myślą że w gwiazdach
zobaczą przyszłosc - ja nie wierzę w horoskopy...
pozdrawiam serdecznie - dobrej nocy:-)
nie powiem, zastanowiłeś.
pozdrawiam :)
Przepięknie i refleksyjnie