Horyzont
Na skraju Twoich powiek i lekko drżących
dłoni
na wysokości bioder na horyzoncie skroni
gdzie uśmiech za uśmiechem wydaje się być
fartem
tam zachłannością pachną linie
papilarne...
***
Na brzegu Twoich szeptów,przystani
wilgotnych spojrzeń
na wschodzie lirycznych gestów,gdzie bielą
mieni się pościel
gdzie oddech za oddechem strumieniem spływa
nagle
tam usta wieją rozkoszą,namiętność rozwija
żagle.....
Komentarze (3)
mmmm... alez pięknie, słodko, ciepło, namiętnie :-)
Pięknie tworzysz nastrój.Bardzo dobre rymy :))
Ja bym popracowała nad zachowaniem rytmu. Większość
wersów ma czternaście zgłosek i do tego rytmu
przystosowałabym te niesforne jedenastozgłoskowe- 4
wers pierwszej zwrotki, piętnastozgłoskowe - 2 wers
drugiej zwrotki, 4 wers drugiej zwrotki.
W większości wersów średniówka wypada po siedmiu
sylabach i tego rytmu bym pilnowała.
Pozdrawiam serdecznie :))
"namiętność rozwija żagle" +