Hospicjum
Jest takie miejsce ostatnich chwil
życia,
gdzie smutek i żal często mieszają się ze
sobą.
Gdzie serce człowieka ogarniają nieraz
mroczne spowicia,
gdyż niebawem jego osoba przejdzie śmierci
drogą.
Hospicjum - przytułek dla ogarniętych
życiową niemocą,
i zdrowiem wątłym jak trzcina na
wietrze.
Tu ból fizyczny i niepewność jutra często
razem kroczą,
wraz z sędziwym wiekiem, który śmierć
niedługo zetrze.
W tych ciężkich momentach jest jednak
możliwość,
by pojednać się z bliźnim, który ból nieraz
sprawił.
By swe serce bardziej otworzyć na miłość,
i błędną hierarchię wartości na dobre
odprawić.
Widząc wówczas kapłana niosącego Białą
Hostię,
schorowany w pokornej i ufnej postawie,
przyjmuje Boga do serca, jednocząc się z
Nim mocniej,
i powierza Mu siebie w każdej życiowej
sprawie.
Już konanie niejednego pacjenta nie budzi
wielkiej trwogi,
gdy człowiek w pokoju z Jezusem
zjednoczony.
Kwitnie w nim bowiem nadzieja na wejście w
wieczne progi,
gdzie w chwale nieba będzie szczęśliwie
zbawiony.

Agnieszka Podkowa


Komentarze (5)
wzruszenie... takie miejsca zawsze ale to zawsze
przynoszą refleksje i pokorę do życia... Mam wiersz
związany z takim miejscem, może kiedyś go wrzucę...
Twój jest cenny.. Dzięki. Pozdrawiam
jest takie miejsce ...gdy z Bogiem w sercu ... w
ostatnią drogę się odchodzi ...gdy trzymasz takiego
człowieka za rękę to Bóg Ciebie też błogosławi ...
Robi wrażenie.
Bardzo wzruszający wiersz skłonił mnie do głębokiej
zadumy i nostalgii z łezką w oku...
pozdrawiam
wzruszyłam się, prawdziwie oddanym klimatem, jest
takie miejsce, które krzyczy ranami ciała i duszy...
pozdrawiam