Hotel wspomnień
Ku pokrzepieniu serc Rodaków
Gdy udaję się do Katowic
Nie poznaję tego miasta,
Kiedyś pulsowało życiem,
Dzisiaj świeci pustkami.
Dawniejszy Plac Wolności
Zmienia się jak kameleon.
Pomnik Wdzięczności razi,
Służy nagonkom na Rosję.
Nad miastem dziś góruje
Wieżowiec hotelu QUBUS.
Hotel Katowice tuż obok,
Był ongiś ozdobą miasta.
Pamięta on dobre czasy,
Gdy mieszkał w nim Pele
Jego popisy na Śląskim,
Oklaskiwało 100.000 osób.
O występie w "Mundialu",
Polacy dziś mogą marzyć.
Cud dokonany na Wembley,
Jest nie do powtórzenia.
Łza w oku się dziś kręci,
Gdy pomyślę o tym hotelu,
Kiedyś za czasów Gierka,
Gościł prawdziwe gwiazdy.
Kraj żył nie tylko piłką,
Ale i sukcesami na żużlu,
Skromny zawodnik z Opola,
Pokonał słynnego Maugera.
Nikt nie dawał mu szansy,
Jedynie pismo "Speedway",
I jego redaktor w hotelu,
Byli wtedy innego zdania.
Na moje wówczas pytanie,
Kto zwycięży na Śląskim,
Odparł z angielską flegmą:
"Fortuna kołem się toczy".
Komentarze (30)
Bardzo dziękuję Adaśko
i również życzę dobrej nocy.
Wiem o tym, Nowicjuszko. Znamy się przecież nie od
dzisiaj. Jesteś piewczynią gór, ich majestatu i dumy.
Życzę Ci miłych snów
Wszystko się zmienia, wydaje mi się,że na gorsze, ta
nowoczesność
mnie dobija.Przed zamieszkaniem
w górach mieszkałam kilkanaście
lat w Katowicach. Znam bardzo
dobrze to miasto. Bardzo dobra
refleksja zawarta w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie za głosy. Pozdrawiam Was serdecznie.
A teraz jest co wspominać. Fajnie to napisałeś. Duży +
za to , że interesuje Cię każdy aspekt życia.
Pozdrawiam. Błogosławionej niedzieli.
W Olsztynie też jest pomnik wdzięczności za napad 17
września 39r. Pozdrawiam
Czasy się zmieniają i ma to dobre i złe strony...
Pozdrawiam:)
Nie znam Katowic. Nie byłam tam, ale Twój wiersz
przybliża mi to miasto.
Pozdrawiam
upadły zakłady,przemysł,mnóstwo pustostanów,brak
stacji
było i nie ma
mimo wszystko są piękne wspomnienia
bardzo trafna poezja
pozdrawiam cieplutko
zostały wspomnienia ...to smutne gdy coś co było
kiedyś chlubą popada w ruinę ...tak dziś się dzieje w
naszych miastach aż żal patrzeć .....
pozdrawiam serdecznie :-)))))
Adaśku, szczera prawda to co przedstawiłeś, w tym
wierszu. Słowem malowane... tylko tyle, że płakać się
chce nad ruinami zabytków. Zwłaszcza, że nasza Polska
taka piękna... Ja też jestem ze Śląska... Dlatego znam
te klimaty nasze śląskie, piękne, swojskie. Pozdrawiam
serdecznie.
życiowo pozdrawiam
przeczytałam z prawdziwą przyjemnością:)
Samo życie, wszystko się zmienia. Pozdrawiam
Adaśko aż mi wstyd, nie byłam na Śląsku i nie
widziałam tych obrazków, które przekazałeś wierszem,
ale z przyjemnością przeczytałam i mogę sobie
wyobrazić jak popada w ruinę nasz piękny kraj i
miasta! Pozdrawiam serdecznie:-)