Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

humorek na jeża

nam i - takim jak my

humorek na jeża

Chciałbym żartem... (- mówią... - " z jajem"...)
- Lecz... – "rozumku" mi nie staje.

- i – "humorek"... – jako taki...

(- ciut na jeża.)

Tych – od haków - zardzewiałych
to - dla draki...
- ja - najchętniej
(- ze szpinakiem)- bym ich zeżarł.

"Byłby spokój!"

"Nikt by nie był – dla nikogo
solą w oku."

"Tylko.... - cisza.

(tylko – motyl, miły – pokój!)

leśne dzwonki bym usłyszał,
gwarne ptactwo."

(- taki... - "pejzaż..." - by - umierać?


Tylko – "sokół!..."

(szpan połeta

"- z raną - w boku?!."

w dobrym wierszu (– w skrytym śmiechu -
- skryty żartem)
mógłby - stanąć!.. – dla myślenia...
- prowokacją.

- dla oddechu...

spór - fałszywy - niech wygaśnie.

Niech - poeci- nie odchodzą...
- "na wakację..."

Niech - fałszywie - nikt "nie zaśni"
i - nie zgaśnie.


.........
Dobry Boże! - dobrej woli...
z dobrą racją!.. (jak przed wojną)
- przyjdź! - z sanacją.

Drzwi otwarte.


Popłuczyna Kominternu ( wszyscy "święci")
niech się - wreszcie - w nas
(w nas samych) - odfasoli.

Niech - nie braknie nam...
odwagi i wytrwania...
by - ogarnąć się - z pajęczyn,
ktore nie są w nas - istotą - od zarania.

Gdy - w poetach -(czasem glejak)
gaśnie gwiazda... (jednak... - świeci!)
- powolutku... - ciemna gwiazda się odkleja...

- i - poeci
- postrzegają przecież siebie
w oczach - innych
"zakażonych" z urodzenia
ale - także...
- z urodzenia też niewinnych.

"pogrążeni... - znakiem... - krzyża?!"
- znakiem... - smierci?

(- wstrząs to - straszny...)

- bez pamięci - Zmartwychwstania!
- bez pamieci...

pamiętamy! - i Oświęcim... - i Kagankę.

wciąż piszemy - naznaczeni... - tak jak każdy.

- pielęgnujmy! - radość! (prawdę) - no i piękno
- od - Chrystusa! - Jego... - życia!

- i od każdej dobrej gwiazdy!

Pękną lody! - muszą pęknąć...

(- "jeszcze będzie - kiedyś - pięknie")*1

- będzie - "Święto"! i u wschodnich lukaszenkow
- będzie... - "Prazdnik!.."*2


na wartościach, ktorych bronię
(i Ty - bronisz...)
jest oparte bezpieczeństwo i wolności...

- nasz autentyzm.

( od "Kwadrygi"*3 - gdzie Sebyła
- tej, gdzie Szenwald i Słobodnik)
po dzisiejszy - "sen spokojny i "pogodny"..."

- mimo ciągłej... pogrobowców - (mojej? - twojej?) - "nikczemności...".

Mimo czasem - słow fałszywych...
- z zimnej wojny...

- Wejdźmy (- wreszcie...) - w jasny chodnik... - lesnych kwiatów
polnych maków - malowanych - traw
zielonych, wody czystej i krynicznej
- źrodeł zdrojnych.

19.01.2018 r.

*1 - nawiązanie do piosenki Grechuty
*2 - prazdnik - wszyscy wiedzą - j. ros. - świeto
*3 - ugrupowanie poetyckie z okresu miedzywojennego - silnie lewicowe - osobiście - tak myslę - pod wpływami idei komunizmu

Dodano: 2018-01-18 22:37:49
Ten wiersz przeczytano 2335 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (75)

grusz-ela grusz-ela

Wiktorze, zaprosiłes mnie do tego wiersza, w swoim
komentarzu u mnie. Wiersz jest bardzo w Twoim stylu i
podoba mi się.

Nie umiem nie odnieść sie do debaty poniżej, gdyż
dyskusja bardzo mnie zdziwiła, zaskoczyła. A gdy
czytałam komentarz Eleny, broda opadła mi na
klawiaturę - pogarda dla użytkowników, którzy
aktywizują się w różnych formach poetyckiego
zaistnienia - tomiki itd... Obok apoteoza dla
wierszoklectwa.
Dziwi mnie to szczególnie, bo pamiętam wypowiedzi
Eleny w kwestii planów wydawniczych dla Jej dialogów
wierszowych z uzytkownikiem Dystyngowany. Cały bej
wiedział o planowanym tomiku, z załączoną płytka
audio. Teraz cały bej zna plany wydawnicze
antologii.... Więc o co chodzi??? Z jednej strony
ambicje poetyckie, a z drugiej pogarda dla Poetów,
którzy starają sie zaistnieć i zaznaczyć nie tylko na
beju? Nie rozumiem i nawet chyba rozumieć nie chcę
pobudek takiego Eleny ataku na innych użytkowników.

Pozdrawiam, Wiktorze. :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Och życie, życie. Trzeba go trochę przeżyć, by drugich
oceniać. Jednych tylko krytykować, niszczyć a potem na
większych cymbałów zamieniać. A wszystko nie w imieniu
prawdy a w większości dla mamony. O ten, ten porządny
a tamten drań skończony.
Jaki efekt? Naród na pół podzielony...
Polityka, polityka, polityka.
Słuchając niektórych "orłów" chce się po prostu
(powiem brzydko)... rzygać. Osobiście sądzę, że
bardzo, bardzo wielu nie umie odróżniać dobra od zła,
wykorzystuje to kościół i władza i na emocjach
ludziskom gra...
Samo życie. Fajny wiersz. Niby tematyką - sztuka...
Moim zdaniem dotycząca naszego życia...
Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Grazynko! - ostatnie zwlaszcza slowa Twojego drugigo
komentarza - bardzo mądre:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Ewo Kosim! - przeprasam! - przeprasam! - przepraszam!
- powiedzialem stokroć wiecej niż chcialem, niż mialem
jakekolwiek prwo, niż powinienem.
Nie jest latwo wybaczać... - wybacz!
Pozdrawiam:( (- smutne to z mojej strony) - przykro mi

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Trilusie! - musze przyznac, ze - kompletnie mnie
zawiodleś. Praktycznie - w ogole ne odnosleś sie do
eirsza.napisaleś jedynie, ze probuję oceniac poetow z
beja.,co - tylko - mnimalne może być prwdą: jedynie w
tym zakresie, ze odnoszę się do problemow, ktoe i na
beju maja miejsce, ale - nikogo - nie ocenialem -
personalnie. ocenialem jedynie zjawiska - także
pozabejowe - a nie osoby. Nie wiem,czy zwycięzyl w
tobie temperament polemisty - cy zla wola. piszę teraz
- ad personam - bo ustosum=nkowuję sie do twojej
wypowiedzi - pomijającej meritum, stosującej się
jedynie do osob.
Przykro mi:(

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Donna! - szanuję. Nie pisalem dla pyskowek, a może w
nie - także pod tym wierszem- brniemy. Bylo tego dość
dużo. Niezrozumienie, a wlaszcza - przekręcenie - bywa
bolesne - i - prawie zawsze - szkodliwe
Pozdrawiam serdcznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Re: Wiktor, masz rację,
a komentarz jastrz też celny...
Dobrej nocy życzę,
dodam, wspierajmy się -
starajmy nie wyciągać kamieni, bo w końcu wszyscy
będziemy ślepi, gdy oko za oko, ząb za ząb...:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jastrzu - nie będę za wile wyrażl 'achow i ochow" nad
komentarzem - ale - po prostu:wykonaleś dobrą robotę -
i nie mowię tego jak dyr, poklepujący podwladnego - bo
nie ma tu takich relacji, bo - po prostu
ustosunkowaleś śie do meritum, ktore usilowalem
przedstawić. - I ja - w polemikach zwlaszcza - ulegam
emocjom - i jest rożne, ale - wyznaję zasdę, zeby -
nie szukać w "formacji - założmy - przeciwnej"-
wroga,przeciwnika, ale jego pozytywnch wartości. To
dobra droga, ktoą w piękny - literacki sposob
pokazaleś. Sza po ba - mowię, jak prostak - i - jak
prostak - zdejmuję capkę z glowy.
Pozdrawiam serdcznie:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Przeczytalem swoj kom. -Wiktorze! - wstyd! - kto ma
prawo - zwlaszcza- "w swojej sprawie"wymierzać
"policzki" - sprawiedliwość? - ale - riposty - bywają
trzeźwiące - albo i nie!

jastrz jastrz

Już tu byłem, więc drugiego plusa dać Ci nie mogę, ale
widzę że zmieniłeś, a raczej rozbudowałeś wiersz. Ja
jednak nadal pozostaję przy swoim. Osoba - nawet o
najbardziej mi wstrętnych poglądach - zasługuje na
szacunek, jako człowiek. Być może ma jakieś zalety,
których nie znam. Wolę szukać w niej dobrych stron...

Wciąż gadamy. Te nocne Polaków rozmowy
Mimo wewnętrznej pasji są bardzo jałowe.
Dlaczego? Bowiem celem owej "polityki"
Są sprawy personalne. Biedne stare pryki,
To im tylko zostało, w tym się wyżywają,
Że słowo "kolaborant" ciągle odmieniają,
Rozdają je garściami, bo myślą "Jeżeli
Będę kogoś oczerniał, to mnie to wybieli."
Guzik prawda. Gadajcie! Ale jak świat światem
Piłat nie będzie nikim innym, jak Piłatem;
Kolaborant natomiast, gdy zmienisz optykę
Nie będzie już łajdakiem, lecz współpracownikiem,
A ocena takiego to sprawa niełatwa,
Im bardziej ją roztrząsasz, tym bardziej się gmatwa.
Gdy słyszysz "kolaborant" zastanów się kocie
I nie daj się zakrzyczeć każdemu idiocie.
Pamiętaj, że nie walka z "wrogiem" naszym celem,
Tylko dobro ogólne. "Wróg" - może niewiele -
Ale jednak czasami robi coś takiego,
Co temu dobru służy. I właśnie dlatego
O wartości człowieka nie może stanowić
Czy jest po stronie rządu, czy przeciw rządowi,
Lecz to, czy jego prace będą pożyteczne.
Zapamiętaj to kocie. Proste i skuteczne
Kryterium, chociaż z niego niestety wynika,
Że sporo jest rozsądku w szańcach przeciwnika.
Są tam ludzie porządni, są tam i łajdaki.
Łatwo wskazać kanalię, krzyknąć "Każdy taki!"
"Po czynach ich poznacie", a nie po łoskocie,
Jaki wydają wrzeszcząc. Zapamiętaj kocie.
***
I dlatego, gdy tylko ja wybierać mogę,
To wolę walczyć "o coś", niźli walczyć "z wrogiem".

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Komentaz eleny - byl bardzo impulsywny. - przyznam,ze
przeszedlem nad nim do porządku diennego - i - blad! -
byl zgodny ze zdecydowanym charakterem eleny i jej
ogromnym temperamentem.osobiści - starlbym się nie
użyc wielu slow, ktore - niestety - padły.Rozumiem
jenak i podzielam jej emocje, choć wymiar - z uwagina
uwarunkowania odbiorcow - musże uznac za naganny.
Casmi jednak - wymierzenie - policzka - przynosi
opamiętanie i refleksję - nie - jako kara cielesna
,ale - jako osąd moralny. jednakże - jako sędzioeiwie
"w swojej sprawie" - przed czym nie da się ucieć -
powinniśmy być - powściąglwi.
Nie zgadając się czesto z wymową wierszy Ewy -
przyznaje, ze w kom. - stra sie i - jest -
powściągliwa. Nie chcę wypowiadać się w sprawie -
domniemywanych przeze mnie powodow , dla ktoryh -
tudno mi czasem zgodzić się z Ewą - dostrzegam duża
zmianę na Plus w jej estetye poetyckej, doceniam
powściągliwośći mam powody - byżyczyc Jej powodzenia
na drodze poetyckiej - w oparciu o wartości, ktore
usiluje odnajdywać lub już odnalazla.. - to tyle (i ąż
za duzo) - bo personalnie, ale - zostalem -do tablicy
- wywolany.- i - jeszcze ;Przyznaję_ ewa w kom -
odniosla się do wiersza - nie do osoby, jen=dank tutno
o trktowanie poezji nie oceniając samego Autora, i
przed tym - także nie uciekniemy.

Donna Donna

Witaj Wiktorze, zaprosiles mnie pod swoj wiersz abym
sie wypowiedziala w temacie jaki poruszasz w swoim
wierszu. Nie chcialam abys pomyslal, ze jestem nie
grzeczna i zignorowalam Twoja prosbe. Niestety moze
Cie rozczaruje ale nie wypowiem sie w tej kwestii, z
prostej przyczyny, ze jest to tylko wrzucanie drewna
do ognia. Doszlam do wniosku, ze takie wyrazanie
opinii niczego nie rozwiazuje. Nie mam na to
zwyczajnie nerwow i zdrowia. Malo tego moje
interpretacje sa przekrecane czy to celowo czy tez
przez niezrozumienie. Dobrej nocy Wiktorze. Obiecuje,
ze na miare mozliwosci bede zagladala do Twoich
wierszy ale nie o tej tematyce. Moc serdecznosci.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Grazynko! - jak zawsze:jesteś! - ze swoim
umiarkowaniem, wierna sobie i swoim wartością (bo tak
być powinno).- I to - sanuje i cenię. Myślę też (to
także do mnie), że powinniśmy nie tyle - wspierać
myslenia "grupowe, "formacyjne" - co także
poszczegolne wartości - także po drugijej stronie
lustra - nie w szergach naszej formacji estetycznej
czy światopoglądowej, ilekroc zauwazymy - niezaleznie
od osoby(autora), ze warte są wsparcia.
Serdeczności:):):) - dzieki.

Ewa Kosim Ewa Kosim

Grażynko, też tak uważam, zastanawiam się tylko jaki
cel jest przepychanek na celu, ataki personalne,
zawsze siedziałam cicho starłam się tak dyskutować, by
nie urazić nikogo, ale jeśli jestem atakowana
personalnie, nie będę siedzieć cicho. do Eleny
pozwoliłam sobie na taki komentarz, ponieważ znamy się
bardzo dobrze i byłam pewna ,że źle go nie odbierze.
Ale cóż, pomyliłam się:) dobrej nocy

troilus troilus

Spróbuję oczywiście połączyć wątki poruszone w Twoim
komentarzu z Twoim wierszem ale nie jestem pewny czy
Cię to zadowoli. Po pierwsze na czym polega moja
prowokacja. Zwyczajnie opisuję fakty które widzę i mam
do nich określony stosunek, z pozycji absolutnego
giaura czyli niewierzącego. Ale nigdy nie wyśmiewałem
czyjeś wiary, lub z niej kpił. Jeśli uważasz, że jest
inaczej pokaż gdzie. Natomiast Ty w swoim wierszu
próbujesz oceniać tu na beju piszących, co mnie
kompletnie nie interesuje. Każdy pisze jak chce jak
potrafi. Jednemu się to podoba innemu nie, jego
sprawa. Czy ten ktoś napisze coś negatywnego o moim,
nazwijmy to wierszem , nie mam nic przeciwko,
widocznie mu się nie podoba. Tylko najczęściej jest
tak, że taki krytykant nie odnosi się do wiersza
(najczęściej) a ocenia autora. Tego wątku w Twoim
wierszu nie znalazłem, a szkoda. No i jeszcze jedno,
mnie nazywasz prowokatorem, a nic nie napisałeś o
komentarzu, tu pod Twoim wierszem Eleny Bo. To jest
moim zdaniem właśnie przykład odnoszenia się nie do
wiersza a właśnie autora, a z jaką kulturą to napisała
sam sobie oceń. Szczerze mówiąc, nie liczę, że
zareagujesz. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »